Znajomi ofiary wypadku w Zielinie szukają świadków przez internet

Prokuratura Rejonowa w Miastku wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym na drodze krajowej nr 21 w miejscowości Zielin. - To jest postępowanie w sprawie, a nie przeciwko komuś - podkreśla Joanna Kowalska, prokurator rejonowy w Miastku. W wypadku zginął niespełna 20-letni Łukasz Matyszewski, mieszkaniec Cetynia. Wracał motocyklem do domu z treningu piłkarskiego, który odbywał się w Trzebielinie. Nie miał uprawnień do kierowania takimi pojazdami.

Według wstępnych ustaleń policji 58-letnia mieszkanka Zielina zawracała na drodze krajowej nr 21 swoim volkswagenem transporterem. Nie upewniła się jednak, czy może bezpiecznie wykonać ten manewr. Według policji wcześniej zaczął ją wyprzedzać 19-letni motocyklista. Młody mężczyzna, widząc co się dzieje, zaczął gwałtownie hamować, wywrócił się i uderzył w volkswagena, wbijając się pod podwozie. Po wypadku jeszcze żył. Zmarł w szpitalu.

Zobacz także: Kolejny śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty

Prokuratura na tym etapie postępowania nie przesądza o sprawstwie. - Na pewno kluczowe będą opinie biegłych dotyczące drogi hamowania motocyklisty, jego prędkości, jak i zachowania się na drodze kierującej volkswagenem - oznajmia prokurator J. Kowalska. Dodajmy, że w tym miejscu 58-latka mogła zawracać. Bardzo istotne będą także zeznania świadków. Zresztą znajomi Łukasza Matyszewskiego poszukują ich przez internet. - Szukamy świadków wypadku w miejscowości Zielin (3.08.2015 r.), a w szczególności kierowcy, który jechał tuż za nim i wszystko widział i nie został, by zeznać, jak to było. Potrzebujemy twoich zeznań, kolego. Za to się nie płaci, ani nic ci nie grozi za to, że powiesz, jak było, policji. Początek twojego numeru rejestracyjnego to GSL. Możesz tym samym pomóc przede wszystkim rodzinie Łukasza, która cierpi po stracie syna.

Proszę, ujawnij się i zgłoś na policję. Opowiedz, jak to wyglądało. To nie jest trudne - taki apel udostępniany jest na Facebooku. Miastecka prokuratura tego nie komentuje. Nie ujawnia też, czy są już ustalone personalia tego świadka. Jest jeszcze jedna kwestia, która podnoszona jest przez znajomych ofiary. - Syn kobiety, która kierowała volkswagenem, to policjant. Pracuje w miasteckim komisariacie. Mamy pewne obawy - mówią jego znajomi.- Czynności w tej sprawie wykonują policjanci z Bytowa. Nie ma żadnych podstaw do stawiania tez o braku zachowania bezstronności - mówi Michał Gawroński, rzecznik bytowskiej policji. - Rodzina zmarłego została poinformowana o przysługujących jej prawach. Osobiście nie znajduję podstaw do wyłączenia nas z tego postępowania - mówi J. Kowalska.