Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaleziono dokumenty zaginionej Anity

Fot. Kamil Nagórek
Dorota Sech w tym miejscu znalazła dokumenty.
Dorota Sech w tym miejscu znalazła dokumenty. Fot. Kamil Nagórek
Książeczkę zdrowia, bilet miesięczny, legitymację szkolną Anity Brudzikowskiej i jej brata znalazły wczoraj Dorota Sech i jej mama Barbara Wiśniewska, gdy przechodziły kładką przy Słupi obok miejskiej biblioteki przy ul. Grodzkiej. To kolejny ślad po zaginionej siedemnastolatce.

- Dokumenty były wciśnięte w dziurę w murze - opowiada Dorota Sech, która skojarzyła zdjęcie w legitymacji, bo czytała o zaginięciu uczennicy Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku na portalu www.gp24.pl i w "Głosie Pomorza".

- To jest kolejny ślad, który na pewno zbadamy - mówi Robert Czerwiński, p.o. rzecznika prasowego słupskiej policji, który o tym znalezisku poinformował funkcjonariusza prowadzącego dochodzenie w tej sprawie.

- Na razie nie ma przełomu. Rozmawialiśmy już z kolegami szkolnymi nastolatki i sprawdzamy inne ślady - dodaje Czerwiński.

Nastolatka wyszła z domu 28 maja. O godz. 7.10 opuściła mieszkanie przy ul. Kołłątaja i dotychczas nie wróciła. Dziewczyna ma 170 cm wzrostu. Jest szczupłą blondynką z długimi włosami. W chwili wyjścia z domu była ubrana w niebieskie dżinsy, jasną kurtkę w kratę i białe, sportowe buty.
Policja czeka na wszelkie informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionej. Telefon: 112, 997 lub osobiście w jednostkach policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza