Odór po raz kolejny uprzykrza życie mieszkańcom Włynkówka. Nieprzyjemny zapach ma płynąć od pobliskiej mączkarni. We wtorek rano redakcja otrzymała kilka telefonów w tej sprawie od zaniepokojonych czytelników.
- Zapach ryb i moczu czuć oczywiście na zewnątrz - relacjonuje pani Tatiana. - Ale fetor pomimo zamkniętych okien przeciska się też przez kratki wentylacyjne do środka domu. To już kolejny raz, kiedy tak się dzieje.
Mączkarnia działa, ale nie prowadzi stałej produkcji.
- Potrzebna jest dłuższa praca, aby ustabilizować urządzenia - mówi Sławomir Gojdź z prezes Pauli Fish, która wybudowała zakład.
- W tej chwili na miejscu pracuje specjalistyczna firma ze Szwecji, która sprawdza m.in. filtry. Na pewno robimy wszystko, aby wszystko działało tak, jak należy. Wszystkim nam na tym zależy. Nie stanie się to w jeden dzień. Potrzebujemy czasu.
Fetor miał nadciągnąć nad Włynkówko również wczoraj. Prezes Gojdź zaznacza, że zakład tego dnia nie pracował.
- Zapach nie jest więc tylko od nas. Proszę to wziąć to pod uwagę- podkreśla i dodaje, że fabryka produkuje mączkę ze szprota i olej. Ten ostatni wykorzystywany jest w przemyśle spożywczym.
Przypomnijmy, że mieszkańcy złożyli skargę do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
- Sprawdzamy gospodarkę wodnościekową, odpadową i jakość powietrza - informuje Radosław Rzepecki, zastępca gdańskiego inspektora WiOŚ. - Kontrola zakończy się w tym tygodniu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?