Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów fetor we Włynkówku. Mączkarnia działa, a pomiary w toku

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Łukasz Capar/Archiwum
Mieszkańcy podsłupskiego Włynkówka narzekają na fetor płynący ze strony działającej już mączkarni. Zakład zapewnia, że stabilizuje urządzenia odpowiedzialne za neutralizację nieprzyjemnego zapachu. Jednocześnie kontrolę kończy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Odór po raz kolejny uprzykrza życie mieszkańcom Włynkówka. Nieprzyjemny zapach ma płynąć od pobliskiej mączkarni. We wtorek rano redakcja otrzymała kilka telefonów w tej sprawie od zaniepokojonych czytelników.

- Zapach ryb i moczu czuć oczywiście na zewnątrz - relacjonuje pani Tatiana. - Ale fetor pomimo zamkniętych okien przeciska się też przez kratki wentylacyjne do środka domu. To już kolejny raz, kiedy tak się dzieje.

Mączkarnia działa, ale nie prowadzi stałej produkcji.

- Potrzebna jest dłuższa praca, aby ustabilizować urządzenia - mówi Sławomir Gojdź z prezes Pauli Fish, która wybudowała zakład.

- W tej chwili na miejscu pracuje specjalistyczna firma ze Szwecji, która sprawdza m.in. filtry. Na pewno robimy wszystko, aby wszystko działało tak, jak należy. Wszystkim nam na tym zależy. Nie stanie się to w jeden dzień. Potrzebujemy czasu.

Fetor miał nadciągnąć nad Włynkówko również wczoraj. Prezes Gojdź zaznacza, że zakład tego dnia nie pracował.

- Zapach nie jest więc tylko od nas. Proszę to wziąć to pod uwagę- podkreśla i dodaje, że fabryka produkuje mączkę ze szprota i olej. Ten ostatni wykorzystywany jest w przemyśle spożywczym.

Przypomnijmy, że mieszkańcy złożyli skargę do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

- Sprawdzamy gospodarkę wodnościekową, odpadową i jakość powietrza - informuje Radosław Rzepecki, zastępca gdańskiego inspektora WiOŚ. - Kontrola zakończy się w tym tygodniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza