Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu wybito szybę w wiacie przy ul. Wiejskiej

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Wiata przy ul. Wiejskiej jest systematycznie dewastowana przez wandali.
Wiata przy ul. Wiejskiej jest systematycznie dewastowana przez wandali. Krzysztof Piotrkowski
Słupsk Wiata przystankowa przy ul. Wiejskiej została zdewastowana. Informację otrzymaliśmy od oburzonej czytelniczki.

- Niedawno czekałam na tym przystanku i nie mogłam uwierzyć, dlaczego ludziom tak bardzo przeszkadzają szyby w wiatach przystankowych. Mało brakuje, aby ta naruszona szyba nie pękła - mówi nasza czytelniczka.

Czytelniczka boi się, że naruszona szyba może być niebezpieczna, a pod wpływem wiatru rozpaść się i zrobić komuś krzywdę.

- Rozumiem, że osoby odpowiedzialne za wiaty nie będą naprawiać natychmiast wszystkiego, co niszczą wandale, ale przecież to chyba tak nie zostanie. Niech coś wymyślą, ukarzą kogo trzeba. Wtedy takim hultajom odechce się głupich wyskoków - stwierdza kobieta.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

- Wiata przy ulicy Wiejskiej jest systematycznie dewastowana. Wiemy, że szyba jest tam pęknięta i widoczny jest tak zwany duży pająk. Dwa tygodnie temu był podobny problem z rozbitą szybą. Zastanawialiśmy się, czy po naprawieniu szkód przez wandali wiata nie zostanie zniszczona na nowo. Okazało się, że po kilku dniach od naprawy szybę wybito. To przykre - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku i dodaje, że być może w przyszłości wiata przy tej ulicy będzie stać w ogóle bez szyb.

- Nie chcielibyśmy tego, ale naprawianie wiat co kilka dni nie ma sensu i mija się z celem. Wiaty bez szyby stoją już przy ulicach Grottgera i Nad śluzami. Być może w przyszłości stanie się tak samo z wiatą przy ulicy Wiejskiej - stwierdza Grzybiński i informuje, że do końca tego roku wiata przy ul. Wiejskiej z pewnością nie zostanie ona naprawiona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza