Zosia po wygraniu finału wojewódzkiego w kategorii U-10 wystąpiła w stolicy, gdzie godnie prezentowała województwo pomorskie.
W warszawskich zmaganiach piłkarskich wystąpiło 16 zawodniczek, które podzielono na 4 grupy. Sycewiczanka najpierw w grupie rozegrała trzy spotkania i zanotowała dwa zwycięstwa i jeden remis, awansując z pierwszego miejsca do ćwierćfinału, a w nim spotkała się z Mają Białobrzeską i wygrała 1:0.
W półfinale zmierzyła się się z jedną z faworytek Mają Gąsior i zwyciężyła 4:3. Gorzej powiodło się Zofii Harmacińskiej w finale, bo uległa 1:3 Zuzannie Żak.
- Cieszę się ogromnie z sukcesu Zosi. Wicemistrzostwo Polski jest dla naszej zawodniczki i dla naszego klubu znakomitym osiągnięciem sportowym. Moja podopieczna mierzyła w mistrzowski tytuł. Potknęła się przy stanie 1:1 i pechowo straciła bramkę na 1:2. Bardzo to przeżywała i trudno było jej się skoncentrować do końca meczu. Zosia to bardzo ambitna zawodniczka, na co dzień gra i trenuje z chłopcami UKS Sparta Sycewice. Często w turniejach ogólnopolskich wybierana była za najlepszą zawodniczkę, a nawet była królem strzelców. Zosia trenuje już ponad sześć lat. Mając niespełna 4 lata zaczęła chodzić do przedszkola przy SP w Sycewicach i rodzice przyprowadzali ją do mnie na treningi. Mama Zosi też grała u mnie w drużynie szkolnej -oznajmił Ryszard Henryk, trener i wychowawca wielu pokoleń piłkarskich w Sycewicach.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?