Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żonglujący Włosi w centrum Słupska (wideo)

Dorota Aleksandrowicz
Na skrzyżowania ulicy Garncarskiej i Wiejskiej żonglowało dwóch młodych mężczyzn, zbierając w ten sposób pieniądze.
Na skrzyżowania ulicy Garncarskiej i Wiejskiej żonglowało dwóch młodych mężczyzn, zbierając w ten sposób pieniądze. Łukasz Capar
W czwartek, 24 kwietnia na skrzyżowania ulicy Garncarskiej i Wiejskiej żonglowało dwóch młodych mężczyzn, zbierając w ten sposób pieniądze.

Włosi prezentowali swoje cyrkowe show w trakcie przerw w sygnalizacji świetlnej.

Skąd się tutaj wzięli? Okazuje się, że podróżują po Polsce razem z przyjaciółmi, którzy są Polakami.

- Jest nas pięcioro, nie licząc dwóch psów, których wszędzie zabieramy ze sobą. Widzieliśmy już Bydgoszcz, a także pomniejsze miejscowości, w których mieszkają rodzice naszych przyjaciół - mówi Nicolas, pochodzący z miejscowości Lecco we Włoszech.

Jego kolega Fabio pochodzi natomiast z miejscowości Bergamo we Włoszech. Obydwaj młodzieńcy żonglowali sobie do czasu aż przyjechała policja, która zabroniła im ulicznych sztuczek cyrkowych.

- Nie zrozumieliśmy za wiele, bo nie rozumiemy po polsku, ale tutaj chyba nie wolno nam tego robić - stwierdzili.

Młodzi przybyli do Słupska, aby zobaczyć morze Bałtyckie. W końcu obok nas leży Ustka i inne miejscowości nadmorskie. W pobliżu naszego miasta mieszkają także rodzice przyjaciół włoskich żonglerów. Chcieli także pokazać swoje umiejętności i podzielić się nimi z Polakami.

Jak zauważyli młodzi, reakcje na żonglerskie sztuczki są różne. Kogoś musiały jednak zdenerwować, skoro ni stąd ni zowąd pojawiła się policja.

Młodzi zamierzają w kolejną podróż wybrać się do Torunia, gdyż ich zdaniem jest to cudowne miejsce do prezentowania swoich sztuczek żonglerskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza