„Koziołki” rozpoczęły rozgrywki PGE Ekstraligi wygraną w Grudziądzu 52:38. Następnie w Lublinie pokonały Stal Gorzów 55:35. - Fajnie było wrócić na domowy tor - przyznał Mateusz Cierniak, dla którego to pierwszy sezon w roli seniora. - Na razie jedyną zmianą, jaką odczuwam, to pewność czterech startów. Ta regularność jest fajna, bo mogę ze swojej jazdy wywnioskować więcej rzeczy i łatwiej jest mi się dopasować do toru - dodał.
Zespół z Gorzowa, przy Zygmuntowskich, wygrał drużynowo tylko jeden wyścig. - Mecz był mega ciężki. Przyjechaliśmy do bardzo mocnego rywala, który pokazał, jak jest silny - podkreślił lider Stali, Martin Vaculik.
Żużlowcy Apatora sezon rozpoczęli porażką w Gorzowie 39:51. Zrehabilitowali się na własnym torze, wygrywając z Unią Leszno 59:31. W tym roku w roli trenera toruńskiej drużyny debiutuje Piotr Baron. Szkoleniowiec w poprzednich latach poprowadził w ponad stu spotkaniach zespół Unii Leszno i zdobył z tą drużyną cztery razy mistrzostwo Polski (w tym teamie był m.in. Dominik Kubera).
W Toruniu ma w zespole m.in. dwóch byłych zawodników Motoru - Roberta Lamberta i Wiktora Lamparta. Ten drugi z opóźnieniem rozpoczął ligowy sezon, ponieważ w pierwszym meczu pauzował z powodu kontuzji nogi. - Zrobiłem sobie tydzień przerwy i sam nie wiedziałem, jak noga będzie się zachowywać, bo wcześniej nie miałem takiej kontuzji. Po przerwie dobrze jednak czułem się na motocyklu - mówił Lampart po występie przeciwko Unii. W tym spotkaniu wywalczył 9 punktów i dwa bonusy w pięciu startach.
Lambert po dwóch kolejkach jest najskuteczniejszym zawodnikiem Apatora, ze średnią 2.545 pkt/bieg. Niewiele gorszy jest Emil Sajfutdinow, który w poprzednim sezonie był drugim najlepszym żużlowcem w ekstralidze (zaraz za Bartoszem Zmarzlikiem). Rosjanin z polskim paszportem jest medalistą mistrzostw świata, ale ze startu w Grand Prix został wykluczony po sankcjach nałożonych po napaści Rosji na Ukrainę.
- Jeżeli czegoś mamy oczekiwać od drużyny, to walki - zapowiadał przed startem sezonu Piotr Baron.
W tym tygodniu rozgrywki rozpoczęła U24 Ekstraliga. Kluby z Lublina i Torunia wykorzystały te spotkania do dodatkowych startów dla swoich juniorów. W Motorze pojechał Bartosz Bańbor, który zdobył 12 punktów z bonusem (porażka ze Spartą Wrocław 43:47), natomiast w Apatorze (wygrana z Wilkami Krosno 46:44) wystąpili Mateusz Affelt (10 punktów z bonusem w czterech wyścigach) oraz Krzysztof Lewandowski (9 punktów i trzy bonusy).
Na lubelskim torze obejrzymy w piątek (początek meczu o godz. 20.30, transmisja w Eleven Sports) pięciu żużlowców, którzy dzień później w Gorican rozpoczną tegoroczny cykl Grand Prix. Po walce przy Zygmuntowskich w podróż do Chorwacji wyruszą Zmarzlik, Fredrik Lindgren, Jack Holder oraz Dominik Kubera z Motoru i Lambert z Apatora.
Awizowane składy:
Motor: 9. Dominik Kubera, 10. Mateusz Cierniak, 11. Jack Holder, 12. Fredrik Lindgren, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Wiktor Przyjemski, 15. Bartosz Bańbor
Apator: 1. Patryk Dudek, 2. Robert Lambert, 3. Wiktor Lampart, 4. Paweł Przedpełski, 5. Emil Sajfutdinow, 6. Krzysztof Lewandowski, 7. Mateusz Affelt
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?