Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związki zawodowe chcą ujawnienia płac

Zbigniew Marecki [email protected]
Według związkowców zarobki powinny być jawne.
Według związkowców zarobki powinny być jawne.
Związkowcy z Ogónopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych pracują nad projektem ustawy, która ma wprowadzić jawność płac pracowników i pracodawców.

Z informacji, którą skierowano do PAP, związkowcy chcą ujawnienie deklaracji PIT szczególnie przez osoby zajmujące ważne funkcje w życiu społecznym. Według związkowców ucięłoby to spekulacje na temat poziomu dochodów elit biznesu, polityków czy dziennikarzy.

"Dzięki temu powszechna stałaby się wiedza, jaka jest relacja między poziomem wynagrodzeń związkowców (nawet tych najlepiej zarabiających) i poziomem dochodów prezesów spółek, elit dziennikarskich czy środowisk politycznych" - podkreślają w komunikacie prasowym działacze OPZZ.

Według nich jawność płac przyczyniłaby się do zmniejszenia rozwarstwienia dochodowego, bo - jak twierdzą - obecnie mamy do czynienia ze skandalicznymi sytuacjami, kiedy to firmy pod pretekstem trudnej sytuacji przedsiębiorstw zwalniają ludzi, a ich prezesi jednocześnie przyznają sobie premie. - W obliczu jawności wstydziliby się to robić - przekonują eksperci OPZZ.

Uważają oni, że pomogłoby to też znieść patologie związane z nierównością wynagrodzeń kobiet i mężczyzn. Przy okazji powołują się też na to, że w niektórych krajach europejskich, np. w Norwegii, obowiązuje jawność płac.

OPZZ zapowiada też powstanie raportu dotyczącego "zatrudnienia i płac w ministerstwach, spółkach skarbu państwa i partiach politycznych". Eksperci związkowi dodają, że obecnie z budżetu państwa finansowane są partie polityczne (ok. 130 mln zł dotacji rocznie), organizacje pozarządowe (400 mln zł z odpisu od podatku) czy Kościoły. Związki zawodowe natomiast nie są finansowane z budżetu państwa.

Działania OPZZ są odpowiedzią na przygotowywany przez Platformę Obywatelską raportu o kosztach funkcjonowania związków zawodowych w państwowych zakładach i agencjach rządowych.

A co o tym pomyśle sądzą działacze związkowi z naszego regionu?

- Nie mam nic przeciw ujawnianiu płac. W naszym związku wszystko jest jawne. Zwykli pracownicy pewnie też nie będą mieli nic przeciw temu. Natomiast zarządy spółek i menedżerowie pewnie będą się zasłaniać ochroną danych osobowych, bo dla wielu pracowników byłoby szokujące ile zarabiają szefowie spółek, w których pracują - uważa Stanisław Szukała, szef regionu Solidarności w Słupsku. On sam zarabia średnią krajową.

- Jestem przeciwniczką zaglądania ludziom do kieszeni. Ten spór idzie w złym kierunku. Zajmijmy się tym, co ważne, a ważne są: brak dialogu spłecznego, niekorzystne dla pracowników zmiany w prawie pracy czy brak stablilizacji na rynku pracy. Tym się zajmujmy, a nie zaglądaniem sobie wzajemnie do portfeli - mówi Dorota Gardias, wiceprzewodnicząca Forum Związków Zawodowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza