W ekipie Gryfa zabrakło doświadczonych Rafała Bobrowskiego i Marcina Kozłowskiego. Brak tego drugiego było zwłaszcza widać w poczynaniach ofensywnych gryfitów.
Dopiero po pół godzinie gry Adrian Solczak był bliski zdobycia gola, posyłając piłkę obok słupka. W 38. minucie uderzył Patryk Dąbrowski. Po rękach golkipera Garbarni futbolówka trafiła w słupek, ale dobił z kilku metrów Patryk Pytlak.
W drugiej połowie z wolnego próbował Szymon Schulz oraz dobrze dysponowany w tym spotkaniu Dąbrowski, który z 16 metrów trafił w poprzeczkę. On też miał kolejną okazję, ale przegrał pojedynek z Łukaszem Domaszkiem. Dobry strzał z dystansu oddał też Solczak, ale znów lepszy był bramkarz gości. Garbarnia zagroziła gryfitom raz w ostatnim kwadransie. Piłkę z linii bramkowej musiał wybijać Przemysław Rutkowski.
- Wciąż czekamy na powrót Dominika Szczepkowskiego, który nadal pauzuje po kontuzji - powiedział Tadeusz Wanat, trener Garbarni.
GRYF SŁUPSK - GARBARNIA KĘPICE 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Patryk Pytlak (38)
Gryf: Kędzia (46 Gołębiewski) - A.Kalinowski (33 Pilipionek), Rutkowski, S.Schulz, K.Oblizajek (59 A.Kalinowski), Świdziński, D.Mikulski, Tofil (59 Solczak), Ślusarz (33 Dąbrowski), Solczak (33 Terefenko), Pytlak (59 Ślusarz).
Garbarnia:Domaszk - Kułdo, Kotłowski, Michalak, K.Sieradzki, P.Sieradzki, Rakoczy, J.Mytych, D.Małgorzewicz, Słumiński, Orłowski oraz Kąkel, Trzeciński, Brzeziński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?