Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwykli słupszczanie i Zbigniew Bronk proszą o głos (wideo)

Zbigniew Marecki
Zbigniew Bronk, kandydat na prezydenta Słupska.
Zbigniew Bronk, kandydat na prezydenta Słupska. Fot. Zbigniew Marecki
- My jesteśmy zwykłymi słupszczanami. Nas nie wożą limuzynami. Może dlatego lepiej wiemy, jak się żyje w Słupsku - mówił w czwartek Zbigniew Bronk, kandydat na prezydenta Słupska Komitetu Wyborczego Wyborców "Słupszczanie dla słupszczan".

Słowa te padły podczas prezentacji komitetu w sali konferencyjnej Civitas Christiana. Zainteresowanie było niewielkie. Na sali siedziało zaledwie kilkanaście osób, w tym kilku kandydatów na radnych z tego komitetu. Byli wśród nich m.in. prof. Stanisław Łach - były rektor Akademii Pomorskiej w Słupsku; długoletni pracownik MZK Leszek Bocian, szef Solidarności 80 w tej firmie; Stanisław Pilarek - prezes słupskiego koła Polskiego Związku Niewidomych.

Zbigniew Bronk, który na co dzień jest pracownikiem Akademii Pomorskiej w Słupsku, nie ukrywał, że według niego sytuacja w mieście nie jest dobra. Według niego Słupskowi grozi coraz większy zastój i skurczenie się.

- Młodzi i wykształceni wyjeżdżają z miasta i szukają swojej szansy przy zmywaku w Anglii lub Irlandii. Nie możemy im tego zabronić, ale możemy zrobić wszystko, aby zachęcać ich do pozostania w mieście. Trzeba naprawić zaniedbania, do których doszło w ciągu 12 lat - przekonywał.

Według niego kołem zamachowym rozwoju miasta nie będzie szybkie utworzenie Uniwersytetu Słupskiego. - Tego się nie da zrobić w ciągu kilku lat, choć bardzo bym chciał. Do połączenia państwowej Akademii Pomorskiej z prywatną Wyższą Hanzeatycką Szkołą Zarządzania mogłoby dojść tylko wtedy, gdyby ta druga upadła, a ona jest dochodowa - tłumaczył.

Za złą sytuację w mieście nie obwiniał jedynie prezydenta Macieja Kobylińskiego.

- Prezydent mógł zrobić tylko tyle, na ile mu pozwalali radni. Oni też ponoszą odpowiedzialność. Teraz idą duże pieniądze na to, aby zostali ponownie wybrani. Często my za to też płacimy, bo kampanie wyborcze partii politycznych są opłacane z naszych podatków - uważa.

Bronk wprost krytykował sposób wykonywania wielu remontów w mieście.

- Po remoncie na ulicy Arciszewskiego mieszkańcy nie mają gdzie stawiać samochodów, a chodniki przypominają fale. Ulica Racławicka po remoncie wygląda gorzej niż przed remontem, a ulicę Sułkowskiego w połowie zamknięto, odraczając na długo jej remont - wyliczał.

Dziwił się także, że nikt nie rozmawiał z mieszkańcami baraków przy ulicy Leśnej, którzy się wcale nie chcą przenosić w godniejsze miejsce. - Zamiast ich przenosić , może najpierw należałoby zakończyć przeprowadzkę mieszkańców kamienic przy ulicy Św. Piotra, które są przewidziane do rozbiórki - postulował.

Zapowiedział też, że jego komitet po wyborach nie rozwiąże się, ale przekształci się w inną organizację, bo jest takie zapotrzebowanie społeczne.

Kandydaci na radnych Komitetu Wyborczego wyborców "Słupszczanie dla Słupska"

Okręg nr 1

1) Czesław Kołkowski
2) Małgorzata Puanecka
3) Stanisław Pilarek
4) Natalia Pytlak
5)Sabina Czaja
6) Bożena Kozioł
7)Sabina Kozłowska
8) Tomasz Sadowski
9) Leszek Bocian
10) Piotr Staszewski

Okręg nr 2

1) Jarosław Sochacki
2) Dorota Sobczak
3) Izabela Mirynowska
4) Tomasz Cyrson
5) Piotr Włodarczyk
6) Marek Sander
7) Karolina Olewnik
8) Małgorzata Roguska
9) Ewa Izydorczyk
10) Grzegorz Kozłowski

Okręg nr 3

1) Kazimiera Magiera
2) Beata Zacharska
3) Władysław Pieńkowski
4) Anna Janulis
5) Marta Walczak
6) Stanisław Dziemidowicz

Okręg nr 4

1) Zbigniew Bronk
2) Marian Czura
3) Krzysztof Janulis
4) Andrzej Roszkowski
5) Halina Kowalik-Jałońska
6) Stanisław Łach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza