Do tragicznych w skutkach i bulwersujących społecznie wydarzeń doszło pod koniec czerwca. W Chojnicach na ul. Młodzieżowej została ciężko ranna 12-letnia dziewczynka, która straciła wzrok w lewym oku. O spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dwunastolatki Prokuratura Rejonowa w Chojnicach podejrzewa 25-letniego Macieja T., który strzelał z pistoletu pneumatycznego w miejscu, gdzie przebywały dzieci.
Maciej T. jest podejrzanym w warunkach recydywy, bo przed upływem pięciu lat odbywał karę więzienia za pobicie.
Podejrzany 25-latek został aresztowany na trzy miesiące. Zaskarżył jednak ten środek zapobiegawczy. Sąd przyznał mu adwokata z urzędu.
W piątek w Sądzie Okręgowym w Słupsku odbyło się posiedzenie. Sąd rozpatrywał zażalenie na tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
- W zażaleniu podejrzany wnosi o zamianę aresztu tymczasowego na dozór policyjny, ponieważ chciałby wspomóc matkę w opiece nad schorowanym ojcem - poinformował sędzia Witold Żyluk.
Do stanowiska Macieja T. przychyliła się adwokat Kinga Dagmara Siadlak, zastępująca obrońcę podejrzanego - Annę Malinowską z Chojnic.
Sąd jednak utrzymał w mocy postanowienie o tymczasowym aresztowaniu.
- Dowody potwierdzają sprawstwo podejrzanego. Społeczna szkodliwość czynu jest bardzo wysoka. Szkody nieodwracalne - mówił sędzia. - Za ten czyn grozi kara co najmniej trzech lat więzienia. Na wolności podejrzany mógłby podejmować działania utrudniające postępowanie lub próby kontaktowania się ze świadkami. W tej sprawie świadkami są dzieci.
Oglądaj także:Trzeci dzień protestu przed słupskim sądem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?