Uroczystość odbyła się z zachowaniem wszelkich procedur wojskowych. Na początku odśpiewano hymn państwowy, a na maszt wciągnięto biało-czerwoną flagę. Po czym elewi zgodnym chórem ślubowali:
- Jako żołnierz Wojska Polskiego przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic, stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić, za sprawę moje ojczyzny, w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg.
Dumę z nowych żołnierzy wyraził generał Roman Kopka, dowódca garnizonu Słupsk w 7. Pomorskiej Brygadzie Obrony Wybrzeża.
- Wojsko rośnie w siłę. Dzięki temu możemy czuć się w naszym kraju bezpiecznie - mówił.
To już drugie ślubowanie żołnierzy 7. BOW w tym roku. W lutym ślubowało 101 żołnierzy dobrowolnej służby wojskowej.
- Żołnierze są już po miesięcznym szkoleniu podstawowym. Teraz czeka ich krótki urlop i 11 miesięcy szkolenia specjalistycznego. Roczna, dobrowolna służba wojskowa to pierwszy krok w wojskowej karierze. Jest to stosunkowo nowa formuła, która weszła w życie w kwietniu 2022r.. Żołnierze po roku szkolenia mogą przejść do rezerwy lub rozpocząć karierę jako zawodowcy - tłumaczy kapitan Grzegorz Kruk, oficer prasowy 7. BOW. - Nie wszyscy sobie radzą z dyscypliną wojskową, ale także z wysiłkiem fizycznym, bo służba jest wymagająca. To bardzo intensywne szkolenie – dodaje.
Potwierdzają to ci, którzy je przeszli
– Ze względu na to, że jestem sportowcem, to dla mnie było łatwo – mówi Norbert Muszyński, który w sierpniu będzie w kadrze Polski na mistrzostwach świata w kick-boxingu. – Ale nie powiem, że wojsko jest łatwe. Musieliśmy na przykład odbyć 10-kilometrowy marsz w pełnym umundurowaniu z plecakami, które ważyły po 30 kilogramów. Rano otrzymaliśmy komendę, że w kilka minut musimy spakować wszystkie swoje rzeczy i ruszać.
Żołnierzom towarzyszyły całe rodziny
- Jesteśmy dumni z naszej córki. Mocno jej kibicujemy. Wojsko to dziś prawdziwa misja. Za granicą naszego kraju toczy się wojna. Potrzebni nam nowi żołnierze. Boimy się o nią, ale jednocześnie duma nas rozpiera - mówią Dorota i Jakub.
Po części oficjalnej odbył się wojskowy piknik. Pobliskie jednostki wojskowe reprezentowały swój sprzęt i zachęcały do wstąpienia w szeregi armii. Największym powadzeniem cieszyło się stoisko z wojskową grochówką.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?