30 lat istnienia słupskiego chóru Fantazja (zdjęcia, wideo)

- Każdego można nauczyć śpiewać w chórze. Z niektórymi tylko trzeba dłużej, cierpliwiej i ciężej pracować
- mówi Lilianna Zdolińska, dyrygentka słupskiego dziecięco-młodzieżowego chóru.
I na pewno wie, co mówi, bo to ona 30 lat temu założyła Fantazję przy ówczesnej Szkole Podstawowej nr 5 przy ul. Mickiewicza.

Obecnie zespół liczy około 100 osób: uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 przy ulicy Hubalczyków oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 (gimnazjaliści i licealiści). Występuje w dwóch składach: dziecięcym i mieszanym.

Podczas sobotniego koncertu w filharmonii wystąpiło wielu obecnych i byłych członków chóru. Po 30 latach działalności zespół wychował już kilka pokoleń śpiewaków. Na jednej scenie, obok siebie, zaśpiewali więc kilkudziesię-ciolatkowie, czyli pierwsi członkowie Fantazji, wraz ze swoimi dziećmi, które pod okiem Lilianny Zdolińskiej ćwiczą obecnie. Uroczystość uświetnił też koncert Orkiestry Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Słupsku.

Dlaczego młodzi ludzie chcą śpiewać w chórze?

- Bo zwalniają nas z lekcji - mówił nam w garderobie Grzegorz, który w Fantazji śpiewa dopiero miesiąc.
Pewnie dlatego, że jest w chórze od niedawna, nie zdążył docenić innych jego zalet. Wymieniali je kolejni pytani przez nas chórzyści.

- Ja jestem w Fantazji, bo mogę dzięki niej poznać wielu ciekawych ludzi i to także spoza kraju - mówiła Ola, która śpiewa w zespole od trzech lat.

Z kolei Paweł, który jest w chórze od dwóch lat, najbardziej cieszy się z zagraniczych podróży. Jest się z czego cieszyć, bo słupski chór śpiewał wielokrotnie między innymi w Finlandii, Niemczech, Włoszech, w Watykanie (dla papieża), na Słowacji, w Szwajcarii, Austrii, Czechach, na Białorusi, Litwie i Łotwie oraz w wielu miastach Polski.

Repertuar zespołu obejmuje muzykę sakralną i świecką różnych epok, polską i zagraniczną, a cappella, jak i z towarzyszeniem fortepianu, organów oraz orkiestry symfonicznej.

Z chórem współpracują od początku jego istnienia Teresa Majka - kierownik do spraw organizacyjnych oraz Beata Kamińska - akompaniator i korepetytor.