MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4 gole Gryfa Słupsk w grze kontrolnej

Jarosław Stencel [email protected]
W meczu kontrolnym nie wystąpił kontuzjowany Paweł Kryszałowicz.
W meczu kontrolnym nie wystąpił kontuzjowany Paweł Kryszałowicz.
22 zawodników miał w sobotę do dyspozycji trener Grzegorz Bednarczyk na pierwszym treningu słupskiego Gryfa, przed nowym sezonem 2010/2011.

Gryf Slupsk - gra kontrolna

Słupszczanie w mieszanych składach (podzieleni na dwa zespoły w czerwonych i zielonych koszulkach) rozegrali grę kontrolną 2x30 minut. Nie zagrał Paweł Waleszczyk, który wraz z trenerem Wojciechem Polakowskim przebywał na turnieju beach soccera z reprezentacją Polski.

Nie zagrali też kontuzjowani i truchtający wokół boiska Adam Pietras i Paweł Kryszałowicz. W bramce mogliśmy oglądać nowego golkipera Gryfa, 26-letniego Łukasza Krymowskiego, a w polu pomocnika Marcina Staszczuka (ur. 1991) oraz obrońcę Dawida Giszkę (90).

Testowani byli też juniorzy z regionu, bądź z naszego terenu pochodzący: Bartłomiej Nałęcz (91), Jakub Czerwiński (91, obaj Pogoń Szczecin), Łukasz Dymiter (92, Słupia Kwakowo). Zagrali też młodzi piłkarze Gryfa: Adrian Świtoń (93) i Michał Szymański (93). Wystąpił także powracający do Gryfa po pięcioletniej przerwie 24-letni napastnik Kamil Wójcik, który w minionym sezonie dla KS Damnica zdobył 27 bramek.

Sama gra kontrolna rozgrywana była w wielkim upale, ale mimo to można było obejrzeć spotkanie z wieloma sytuacjami podbramkowymi. Właśnie Wójcik był najbardziej aktywny z nowych zawodników. Już na początku po szybkiej akcji uderzył w boczną siatkę. Następnie rozegrał piłkę z Marcinem Staszczukiem, ale dobrze interweniował Kacper Falkowski.

W odpowiedzi nad poprzeczką przerzucił piłkę Łukasz Stasiak. Potem przeważali "czerwoni". Falkowski dwa razy obronił strzały Patryka Pytlaka, a Wójcik strzelił minimalnie niecelnie. Ponownie próbował Stasiak, tym razem uderzył niesygnalizowanie, ale piłka kozłując minęła słupek.

W 18 minucie ładnie rozegrał piłkę Karol Świdziński do Marcina Kozłowskiego, który wbiegł w pole karne, ale ponownie dobrze spisał się Falkowski. Sporo walczył w środku pola Bartłomiej Nałęcz, który nie obawiał się gry z pierwszej piłki. Chwilę potem ładną oskrzydlającą akcją popisał się Mateusz Bielecki. Dośrodkował, a piłka po strzale Stasiaka trafiła w słupek. Końcówka należała do "czerwonych".

Nad poprzeczką uderzył Wójcik, a po kolejnych dwóch akcjach padły pierwsze gole w tym meczu. Wójcik przepchał się z obrońcą na plecach i w polu karnym padając zdołał odegrać do Staszczuka, który trafił do siatki z kilku metrów. Kolejny gol to prostopadłe podanie Świdzińskiego do Pytlaka, który minął Falkowskiego i trafił do pustej bramki.

Tuż po przerwie Falkowski, broni tym razem strzał Świdzińskiego. W 36 minucie zatańczył w polu karnym Stasiak, jednak czujny był dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi Krymowski. Z rzutu wolnego strzelał Michał Szałek. Celnie, ale bez kłopotu dla bramkarza. "Czerwoni" podwyższyli na 3:0 po dwójkowej akcji Wójcik - Pytlak i strzale ze środka pola karnego tego ostatniego. "Zieloni" zdołali zdobyć honorową bramkę.

Nieudana pułapka ofsajdowa i Stasiak podał do Marcina Pluty, który z bliska pokonał Krymowskiego. Indywidualną akcją przez ponad pół boiska popisał się Bielecki, ale ostatecznie minimalnie zabrakło celności. W boczną siatkę uderzali jeszcze Staszczuk i Tomasz Piekarski, a nad poprzeczką strzelił Robert Siarnecki.

W środę gryfitów czeka prawdziwy sprawdzian. W Bydgoszczy zagrają z II-ligowym Zawiszą.

Gryf "czerwoni" - Gryf "zieloni" 3:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Marcin Staszczuk (28), 2:0 Patryk Pytlak (30), 3:0 Patryk Pytlak (41), 3:1 Marcin Pluta (45)

Gryf "czerwoni": Krymowski - Oleszczuk, Giszka, Szałek, Siarnecki, Staszczuk, Świdziński, Nałęcz, Kozłowski, Pytlak, Wójcik.

Gryf "zieloni": Falkowski - Czerwiński, Wesołowski, Rudzikiewicz, Bielecki, Pluta, Dymiter, Piekarski, Świtoń, Stasiak, Szymański.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza