Tragizm i bestialstwo, którego dokonano 77 lat temu, pozostaje w pamięci. W poniedziałek uczczono polskich pracowników przymusowych zamordowanych przez Niemców na chwilę przed wkroczeniem do Stolp Armii Czerwonej. Przypomnijmy, że Niemcy w Lasku Południowym rozstrzelali grupę 22 osób z jednego ze słupskich obozów pracy. Hitlerowski mord widzieli naoczni świadkowie, którzy zdali później relację.
- Zostali zamordowani tylko dlatego, że chcieli wiedzieć, jak rozwija się wojna - przypomniał Mariusz Łuczyk, wicewojewoda pomorski. - Upamiętniamy ten moment, który ma szczególną wymowę. Myślami wędrujemy na Ukrainę.
W sprawie wojny na Ukrainie głosów przy okazji 77. rocznicy jest więcej. Apel w tej sprawie podnoszą też Sybiracy.
- Jesteśmy ostatnim pokoleniem zesłańców na obszary Syberii i Kazachstanu. - przypomina Jerzy Lisiecki, prezes Związku Sybiraków w Słupsku. - W naszej pamięci, w nas, do ostatnich naszych dni będą wspomnienia dziecięce naszej i naszych rodziców niedoli. Doświadczyliśmy tego samego: śmierci, strachu i łez, co dzisiejsi uciekinierzy z Ukrainy. Dlatego nas i nasze rodziny szczególnie wzrusza ich los. Współczucie i opieka muszą iść razem z pomocą temu narodowi w przeżyciu, w przetrwaniu. Dlatego apelujemy o działania, by powstrzymać tę masakrę. Czeka ich zagłada z rąk moskiewskich! Wołamy: Zatrzymać wojnę na Ukrainie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?