Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

95 milionerów w regionie słupskim

Zbigniew Marecki [email protected] (059) 848 81 00
W regionie słupskim mieszka co najmniej 95 milionerów. Tak przynajmniej wynika z analizy zeznań podatkowych za 2008 rok, które złożono w naszych urzędach skarbowych.

Najbogatsza z tych osób, która mieszka w Słupsku lub powiecie słupskim, uzyskała w 2008 roku ponad 12 milionów złotych dochodu. Pochodziły z różnych źródeł. Jednak ona nie zarobiła najwięcej na Pomorzu Środkowym, bo wyprzedziła ją osoba rozliczająca się w Urzędzie Skarbowym w Kołobrzegu. Tamtejszy krezus, kołobrzeżanin, w ciągu roku osiągnął dochód, który wyniósł dokładnie 15 568 496 zł. Zapłacił już także podatek – ponad 3 miliony złotych. 

 

Z rozmaitych źródeł pochodzą także dochody innych bogaczy w regionie. Są właścicielami dobrze prosperujących firm, udziałowcami rozmaitych spółek, grają na giełdzie, zarabiają na wynajmie nieruchomości, dzierżawie gruntów albo dzięki doskonale działającym ośrodkom wypoczynkowym czy dotacjom unijnym dla rolników. Dlatego pod względem finansowym grubo wyprzedzają osoby, które utrzymują się jedynie z pracy najemnej.

 

Na przykład najbogatsza osoba rozliczająca się ze słupskim fiskusem, która utrzymuje się tylko ze swojego etatu, zarobiła w 2008 roku jedynie... 900 tysięcy złotych. 

 

Z naszej analizy wynika, że większe miasta pozwalają zarobić więcej. Stąd też liczba bogaczy i ich dochodów rośnie wraz z wielkością miasta, w którym funkcjonują, choć to kołobrzeżanin miał najwyższe dochody na Pomorzu Środkowym. 

 

– To miasto specyficzne, bo tam można bardzo dobrze zarobić na sprzedaży domów albo na usługach wypoczynkowo-turystycznych. Nie jest jednak wykluczone, że w tym wypadku w grę wchodził bardzo dobry interes. Na przykład sprzedaż luksusowego hotelu czy ośrodka wypoczynkowego – ocenia jeden z urzędników skarbowych. 

Czy ta liczba milionerów w regionie świadczy o jego zamożności? 

 

– W Polsce jest około 30 tysięcy osób, które dysponują ponad milionem złotych w gotówce. Na tym tle wypadamy więc średnio, ale moja opinia jest taka, że Słupsk i powiat słupski są stosunkowo zamożne. Świadczy o tym wysokość cen za rozmaite usługi, które często są wyższe od tych w Koszalinie, a nawet w Trójmieście – ocenia Jerzy Gierzyński, prezes Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. 

 

Mieszkaniec regionu słupskiego, który w 2008 roku osiągnął najwyższy dochód, zapłacił też najwyższy podatek w regionie. Przekroczył on 2 miliony złotych. Z kolei największy krezus z Lęborka zapłacił 795 tysięcy zł. Natomiast najwyższy podatek za 2008 rok w Urzędzie Skarbowym w Człuchowie wynosił 239 tysięcy zł, a w Bytowie – 329 312 zł. W obu wypadkach nie zapłacili tych pieniędzy podatnicy o najwyższych dochodach. 

 

Jednak są i tacy, którzy otrzymali od fiskusa pokaźne sumy zwrotu podatku za 2008 rok. W Słupsku taki szczęśliwiec zobaczył na swoim koncie blisko 230 tysięcy zł, a w Lęborku – ponad 85,5 tysiąca złotych. 

 

Te wszystkie informacje jednak przyćmiewa wiadomość, że w 2007 roku na Pomorzu Środkowym najwięcej zarobił koszalinianin. W zeznaniu podatkowym wykazał dochód zbliżający się do 42 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza