Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Pomorska i Wyższa Hanzeatycka Szkoła Zarządzania chcą się połączyć

Zbigniew Marecki
Prof. Roman Drozd oraz dr Antoni Szreder.
Prof. Roman Drozd oraz dr Antoni Szreder. Fot. Kamil Nagórek
Rektorzy Akademii Pomorskiej oraz Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania chcą połączyć uczelnie. To ma pomóc w utworzeniu w Słupsku uniwersytetu.

Wczoraj w słupskim ratuszu doszło do spotkania rektorów Akademii Pomorskiej oraz Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania z prezydentem Słupska. Rozmowa dotyczyła połączenia obu uczelni.

Jak się dowiedzieliśmy, temat ten powrócił, gdy w obu uczelniach władzę objęli nowi rektorzy. Jako pierwszy list w tej sprawie wysłał do rektora WHSZ prof. Roman Drozd, rektor Akademii Pomorskiej, który zrealizował zalecenie Senatu uczelni. Dr Antoni Szreder, rektor WHSZ, jest gotów rozmawiać o połączeniu.

- Nie zgodzimy się na wchłonięcie naszej uczelni przez Akademię Pomorską, ale o połączeniu na partnerskich warunkach możemy rozmawiać. Gdybyśmy mieli gwarancję, że będziemy mogli tworzyć silny wydział w ramach AP, to wtedy rozmowy mogłyby być konstruktywne. Za 2-3 lata mogłoby dojść do połączenia. Teraz deklarujemy możliwość tworzenia wspólnych kierunków i współpracę przy tworzeniu planu dojścia do wzmocnienia słupskiego ośrodka akademickiego - mówi - rektor Szreder.

- Generalnie jednak uważam, że należy stworzyć społeczny komitet, który będzie zabiegał o utworzenie uniwersytetu na bazie obu uczelni. Ten projekt popiera prezydent Maciej Kobyliński, który już zapowiedział działania w celu wyjaśnienia przyszłego statusu WHSZ, która chce się przekształcać z niepublicznej w państwową, ale na razie nie uzyskała ostatecznej odpowiedzi w tej sprawie od resortu szkolnictwa wyższego.

Już wkrótce obydwaj rektorzy będą pracować nad planem połączenia i utworzenia uniwersytetu w Słupsku. Na razie w grę wchodzi utworzenie najwyżej tzw. uniwersytetu przymiotnikowego, a więc o pewnym profilu kształcenia.

Takie uniwersytety mogą jednak działać tylko wtedy, gdy posiadają co najmniej sześć uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk objętych profilem uczelni. Akademia Pomorska na razie ma prawo do nadawania stopnia doktora tylko w zakresie historii i biologii.

Zdaniem rektora Drozda ta sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby władzom uczelni udało się pozyskać kolejnych samodzielnych pracowników naukowych, w tym profesorów, którzy pracowaliby w uczelni na pierwszym etacie. Do Słupska mogłyby ich przyciągać mieszkania przekazane przez władze miasta. Ten postulat władze AP przedstawiły prezydentowi miasta i słupskim radnym w projekcie porozumienia dotyczącego zasad współpracy między uczelnią, a miastem.

Na razie nie wiadomo, jaki będzie tego efekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza