Gra toczyła się o wysoką stawkę: 1000 złotych miesięcznie stypendium dla studentów i 14 tys. zł dla uczelni za utworzenie każdego nowego miejsca na promowanym w konkursie kierunku.
Dlaczego słupskiej uczelni się nie udało? - Na razie trudno powiedzieć. Ministerstwo w najbliższym czasie dostarczy nam ocenę merytoryczną projektu i wtedy będziemy wiedzieli coś więcej - mówi Magdalena Blazer z Biura ds. Rozwoju i Finansów Akademii Pomorskiej w Słupsku.
- Decydująca była atrakcyjność oferty dla studentów - tłumaczy Paulina Gąsiorkiewicz-Płonka, zastępca dyrektora Departamentu Wdrożeń w Ministerstwie Nauki.
Nie wystarczyło po prostu zaproponować kierunku. Dodatkowe punkty można było uzyskać za języki obce czy staże lub praktyki dla studentów, najlepiej zagraniczne. Pewnie dlatego Akademia Pomorska przegrała z konkurencją, bo, jak przyznała Magdalena Blazer, takich rozwiązań zabrakło w projekcie naszej uczelni.
Konkurs kierunków zamawianych ma wpłynąć na zwiększenie liczby absolwentów kierunków, które kształcą inżynierów i specjalistów w naukach ścisłych. Z wyliczenia resortu nauki wynika bowiem, że już w 2013 roku zabraknie nam tysięcy takich fachowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?