Ze zgłoszenia, który otrzymała Państwowa Straż Pożarna w Słupsku wynikało, że pożar wybuchł przy jednym z domów, w którym uwięziona została kobieta. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie udały się służby – straż pożarna i policja. Na szczęście okazało się, że ogień objął jedynie pobliską skrzynkę elektryczną, a kobiecie nic nie grozi.
- Wysłaliśmy trzy zastępy, okazało się, że wystarczy jeden. Otrzymaliśmy zgłoszenie, że pomocy potrzebuje kobieta. Okazało się jednak, że pani ta krzyczała z okna, że pali się skrzynka. Nie było osób poszkodowanych – informuje Piotr Basarab, oficer prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku.
Jesteś świadkiem wypadku lub innego zdarzenia? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!
- Przyślij je na adres [email protected]
- Wyślij za pomocą naszego Facebooka: GP24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?