Marian Z. (prosił o nieujawniane nazwiska) w jednostki uczestnictwa Pioneera zainwestował prawie 15 lat temu. Jak mówi, nie ma pretensji o to, że na nich stracił.
- To oczywiste, że była to inwestycja obarczona dużym ryzykiem. Ale najgorsze i najbardziej irytujące było to, co spotkało mnie, gdy wreszcie postanowiłem je sprzedać. Bo straciłem jeszcze dodatkowe pieniądze przez niekompetencję pracowników lęborskich banków - opowiada.
Zgodnie z umową zawartą z funduszem inwestycyjnym miał prawo sprzedać jednostki w dowolnym czasie w dowolnym banku. Jak mówi, zapis ten okazał się fikcją, bo w Lęborku żaden bank nie chciał od niego tych jednostek odkupić. - W końcu trafiłem do lęborskiego oddziału PEKAO SA. Byłem w nim aż trzykrotnie i ostatecznie nie załatwiłem sprawy. Dopiero jak pojechałem do Słupska, rzecz załatwiłem jednego dnia.
Naszego czytelnika najbardziej irytowało wymuszanie przez pracowników banku podpisania umowy dotyczącej... sprawdzenia jego profilu inwestycyjnego. - To jakaś kpina! Przecież nie przyszedłem inwestować pieniędzy, tylko wycofać je z inwestycji, której dokonałem przed wielu laty - irytuje się lęborczanin. - Odniosłem wrażenie, że lęborski bank za wszelką cenę usiłuje mi narzucić jakieś swoje nowe usługi. Mimo, że wyraźnie dawałem do zrozumienia, iż nie życzę sobie tego.
Czytaj także: Nawet 50 procent zysku z funduszu akcji
Jak się dowiedzieliśmy, dodatkową trudnością dla banku było prawdopodobnie odszukanie danych dotyczących starego klienta w wielokrotnie przebudowywanych bazach danych. Ale, jak zaznacza Marian Z., o dziwo ten sam problem bardzo szybko udało się rozwiązać w słupskim oddziale PEKAO SA. Jednak na kolejnych wizytach w bankach i dojazdach stracił około 300 złotych.
Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy PEKAO SA powiedział nam, że bank wyjaśni tę sprawę. Dodał, że badanie profilu inwestycyjnego to od roku ustawowy wymóg prawny. - Każdy bank po prostu musi to zrobić. To rodzaj ankiety, która nic nie kosztuje - stwierdził i dodał, że wymóg wynika z przetransponowanej na grunt prawa polskiego dyrektywy unijnej, określanej skrótem MIFID.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?