Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksander Jacek ma przeprosić Macieja Kobylińskiego (wideo, komentarze)

olo
Aleksander Jacek zapowiedział już apelację.
Aleksander Jacek zapowiedział już apelację. Aleksander Radomski
Aleksander Jacek musi przeprosić Macieja Kobylińskiego. Tak postanowił w czwartek Sąd Okręgowy w Słupsku. Prezydent proces wygrał, ale połowicznie.

Maciej Kobyliński pozwał Aleksandra Jacka o naruszenie dóbr osobistych. W czwartek Sąd Okręgowy w Słupsku ogłosił wyrok w tej sprawie. Aleksander Jacek musi opublikować oświadczenie na łamach "Głosu Pomorza", w którym przeprosi Macieja Kobylińskiego za to, że naruszył jego dobra osobiste podając nieprawdziwe informacje o odbywających się w ratuszu libacjach alkoholowych, grach hazardowych i nielegalnych zbiórkach pieniędzy, które miały odbywać się za przyzwoleniem władz.

Maciej Kobyliński żądał też, aby Aleksander Jacek przeprosił go za insynuacje, iż to on miał stać za podpaleniem należących do niego samochodów, lub w jakikolwiek inny sposób inspirował sprawców tego przestępstwa. Tę część powództwa sąd odrzucił, argumentując, że prezes Naszego Słupska wskazując kto może stać za podpaleniem, nie mówił konkretnie o prezydencie.

Wyrok nie jest prawomocny, a Jacek zapowiedział już apelację.

O tym, jak sąd uzasadnił wyrok oraz dlaczego urząd miejski opłacił koszty sądowe cywilnego procesu Macieja Kobylińskiego czytaj w jutrzejszym "Głosie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza