Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alkomat-zabawkę zainstalowano na słupskim dworcu PKS

Zbigniew Marecki
Alkomat na dworcu PKS w Słupsku.
Alkomat na dworcu PKS w Słupsku. Fot. Głos Pomorza
Wystarczy wrzucić monetę, a ogólnodostępny alkomat, który znajduje się na dworcu PKS przy ulicy Kołłątaja w Słupsku, sprawdzi, czy nie jesteśmy pijani. Tyle tylko, że wyniki jego badania nie jest wiarygodny i niczemu nie służy.

Alkomat zainstalował w tym miejscu prywatny przedsiębiorca, który wydzierżawił teren od PKS-u.

- To jest jego inicjatywa. My z nią nie mamy nic wspólnego. Ten alkomat nie jest kalibrowany. Nie służy ani do badania kierowców, ani pasażerów - mówi Ilona Słaby , rzecznik prasowy słupskiego PKS-u. - Nasi kierowcy są badani wyrywkowo na zajezdni specjalnymi, kalibrowanymi alkomatami, które muszą spełnić surowe wymogi,

Natomiast aby posłużyć się alkomatem-zabawką, 10 minut przed skorzystaniem z niego nie należy palić papierosów i pić żadnych napojów. Jego użytkownik musi natomiast wyciągnąć słomkę z szufladki urządzenia i wrzucić 2 złote, a kobiecy głos poinformuje, jak należy zacząć równomiernie dmuchać. Całość badania trwa zaledwie kilka sekund. Głos kobiecy ogłasza także wynik, który dodatkowo wyświetla się na alkomacie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza