Kwota ta została przeznaczona na remonty, zakup nowych bud, karmę, szczepienie, leczenie i sterylizację zwierząt. Animalsi już kupili 32 nowe budy dla psów oraz wykonali duży zbiorowy wybieg, gdzie psiaki z małych boksów są regularnie wypuszczane. Udało się także wybudować pięć kojców, pomalowano ambulatorium i stworzono profesjonalny pokój adopcji.
- Niestety, ciągle widzimy potrzebę zmian. W nowym roku pawilon schroniska wymaga remontu. Chcemy odnowić stare, podrapane ściany i legowiska dla psów. Oczywiście wiele zależy od pomocy społeczeństwa i pomocy finansowej dla schroniska - tłumaczy Ewa Gebert, prezes OTOZ Animals.
Przeczytaj także: Nikt nie chciał uśpić rannego pieska
Przede wszystkim jednak Animalsi starają się o to, aby jak najwięcej zwierząt, które trafiają do schroniska, znalazło nowych opiekunów. Dzięki kampaniom prowadzonym przez towarzystwo (m.in. na portalach społecznościowych) oraz pomocy "Głosu Pomorza" w ciągu minionego półrocza nowe domy udało się znaleźć dla 156 psów i 77 kotów.
Zanim czworonogi tam trafiły, w schronisku przeszły szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym i wirusowym, a także poddawane były odrobaczeniu.
- Po adopcji współpracujący z nami lekarze weterynarii nieodpłatnie przez 10 dni pomagają i w razie potrzeby leczą zwierzęta oddane nowym właścicielom - dodaje Katarzyna Rosińska, kierownik schroniska w Słupsku.
Animalsi starają się także rozwijać kontakty z otoczeniem. Z tego względu z okazji Światowego Dnia Zwierząt zorganizowano festyn, na który Animalsi zaprosili dzieci i młodzież w powiecie słupskim. Podczas tej imprezy prowadzono różne formy edukacji. Również Mikołajki, jak i święta Bożego Narodzenia były czasem, kiedy miłośnicy zwierząt nie zawiedli. Wówczas słupskie schronisko otrzymało ogromną pomoc finansową, jak i w postaci karmy dla zwierzaków.
Przeczytaj także: Zbieraliśmy karmę dla zwierzaków
Animalsi uczestniczyli także w różnych zbiórkach na rzecz schroniska. W październiku 2012 roku wolontariusze zbierali pieniądze przez dwa dni w markecie Tesco w Sławnie, a w grudniu zostali zaproszeni na mecz Czarnych Słupsk, podczas którego zbierali dary dla podopiecznych.
- Od 4 lipca 2012 roku prowadzimy też profil na Facebooku, który na bieżąco uaktualniamy. Dzięki temu nasz profil lubi już 1810 użytkowników, co owocuje adopcjami oraz pomocą finansową i rzeczową - dodaje Ewa Gebert.
Słupskie schronisko zostało również beneficjentem akcji "Wielcy małym" organizowanej przez Fundację Niechciane Zapomniane w Łodzi. Z kolei dzięki portalowi Tablica.pl uczestniczyło w akcji "Nakarm psa z tablicą".
W ten sposób można było łatwo i szybko pomóc psiakom ze schroniska poprzez codzienne klikanie na kość przy zdjęciu psa. Ogromne zaangażowanie słupszczan i mieszkańców okolicznych miejscowości spowodowało, że udało się nakarmić 38 psów. W rezultacie słupskie schronisko otrzymało tonę karmy. Ponadto jego pracownicy na bieżąco organizują akcję "Adoptując mnie, ratujesz mi życie", "Przygarnij kota ze schroniska", a także w okresie zimowym akcję "Chcemy zdążyć przed zimą do domu".
- Szczególne podziękowania należą się naszym wolontariuszom, dzięki którym zwierzęta ze schroniska mogą mieć stały kontakt z człowiekiem. Taka socjalizacja pomaga w budowaniu więzi z nowym opiekunem po adopcji. Chcielibyśmy również wyrazić wdzięczność uczniom słupskich podstawowych i przedszkoli w powiecie słupskim, którzy regularnie przeprowadzają zbiórki karmy dla schroniska. Podziękować pragniemy także "Głosowi Pomorza" oraz portalowi gp24, które wspierały nas i pomagały od pierwszej chwili przejęcia schroniska. Dziękujemy wszystkim - mówi Ewa Gebert.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?