Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anioły przy słupskich szkołach z dwumiesięczną pensją

(maz)
Według dyrektora SP nr 2 anioł w poblizu jego szkoły spełnia swoją rolę.
Według dyrektora SP nr 2 anioł w poblizu jego szkoły spełnia swoją rolę. Kamil Nagórek
Już 16 szkół ze Słupska i powiatu słupskiego chce zatrudnić tzw. aniołów, czyli osoby pomagające uczniom bezpiecznie przechodzić przez jezdnie koło tych placówek.

- Będziemy kontynuować program zatrudniania aniołów, ale niestety, nie mamy pieniędzy na zapewnienie im pokrycia w pełni wynagrodzenia przez cały okres trwania umowy - mówi Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

Dlatego gwarantuje pokrycie wynagrodzenia tylko przez dwa miesiące.

- Jeśli dyrektorzy chcą zatrudniać anioła na dłużej, to muszą znaleźć pieniądze na opłacenie jego wynagrodzenia sami - dodaje.

Czy dyrektorzy godzą się na takie rozwiązanie?

- Podpisałem umowę z Powiatowym Urzędem Pracy w Słup­sku na zatrudnienie anioła. Przyznam szczerze, że nawet nie spojrzałem, na jak długo ta umowa jest zawarta. Jestem jednak przekonany, że nawet gdyby trzeba było dokładać pieniądze do jego utrzymania z budżetu miasta, to Bogdan Leszczuk, dyrektor wydziału oświaty w słupskim ratuszu, te brakujące pieniądze znajdzie - mówi Kazimierz Skiba, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku.

Nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z anioła, który dyżuruje przy jednym z przejść dla pieszych w pobliżu szkoły, bo dzięki temu dzieci czują się bezpiecznie i w okolicy szkoły nie odnotowano w ostatnich latach żadnego groźnego wypadku samochodowego z udziałem ucznia tej szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza