- Będziemy kontynuować program zatrudniania aniołów, ale niestety, nie mamy pieniędzy na zapewnienie im pokrycia w pełni wynagrodzenia przez cały okres trwania umowy - mówi Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.
Dlatego gwarantuje pokrycie wynagrodzenia tylko przez dwa miesiące.
- Jeśli dyrektorzy chcą zatrudniać anioła na dłużej, to muszą znaleźć pieniądze na opłacenie jego wynagrodzenia sami - dodaje.
Czy dyrektorzy godzą się na takie rozwiązanie?
- Podpisałem umowę z Powiatowym Urzędem Pracy w Słupsku na zatrudnienie anioła. Przyznam szczerze, że nawet nie spojrzałem, na jak długo ta umowa jest zawarta. Jestem jednak przekonany, że nawet gdyby trzeba było dokładać pieniądze do jego utrzymania z budżetu miasta, to Bogdan Leszczuk, dyrektor wydziału oświaty w słupskim ratuszu, te brakujące pieniądze znajdzie - mówi Kazimierz Skiba, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku.
Nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z anioła, który dyżuruje przy jednym z przejść dla pieszych w pobliżu szkoły, bo dzięki temu dzieci czują się bezpiecznie i w okolicy szkoły nie odnotowano w ostatnich latach żadnego groźnego wypadku samochodowego z udziałem ucznia tej szkoły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?