PiS przedstawił swoich kandydatów do europarlamentu
Spotkanie pięciu pomorskich kandydatów z tej listy z mieszkańcami Słupska odbyło się w siedzibie Civitas Christiana. Uczestniczyło w nim ponad sto osób, w różnym wieku. Mogli zadawać pytania posłance Annie Fotydze, byłemu ministrowi spraw zagranicznych w rządzie PiS, posłance Jolancie Szczypińskiej, radnemu wojewódzkiemu Jerzy Barzowskiemu oraz Janowi Klawiterowi, chemikowi z Rumii oraz Katarzynie Stanulewicz, nauczycielce z Gdyni.
Według Fotygi na liście PiS znaleźli się tylko poważni i doświadczeni politycy oraz działacze społeczni.
- Podczas krótkiego okresu naszych rządów, niezależnie od kosztów osobistych, jako partia potrafiliśmy udowodnić, że działaliśmy zgodnie z interesem polskim, a nie pod dyktando poprawności politycznej z Zachodu lub Wschodu - przekonywała posłanka Fotyga. Zapewniała, że w obozie PiS nie brakowało i nadal nie brakuje osób, które podejmowały i podejmują odważne decyzje.
Podkreślała także, że PiS, niezależnie od różnych mód i aktualnych tendencji politycznych, jest wierny wartościom chrześcijańskim i o nich pamięta także w Parlamencie Europejskim.
- Możemy zapewnić, że tam, tak samo w w parlamencie krajowym, będziemy się przeciwstawiać wdrażaniu ideologii gender. Niedawno bowiem odrzuciliśmy sprawozdanie rządu, który ponad głowami posłów Sejmu opowiadał się za jej popieraniem - deklarowała posłanka Fotyga.
Mówiła także, że głównym zadaniem eurodeputowanych z listy PiS będzie, aby w Europie bronić prawa Polski do własnej polityki społecznej. Według niej to prawo jest obecnie zagrożone, bo w szybkim tempie w Europie dąży się do tworzenia unii finansowej, podatkowej i bankowej.
- Może dojść do tego, że powstanie gorset, przy pomocy którego Unia będzie chciała kontrolować wydatki naszego kraju na cele społeczne, a do tego nie powinniśmy dopuścić, bo Polska posiada wszystkie instrumenty, aby prowadzić własną politykę, która będzie wspierała młodych i starszych oraz zajmowała się opieką zdrowotną dla wszystkich - tłumaczyła Fotyga.
Słuchaczy przekonywała także, że obecne wybory są bardzo ważne z perspektywy przyszłorocznych wyborów do parlamentu krajowego, które PiS chce wygrać.
- Musimy przełamać dotychczasową tendencję i pokazać, że zwycięstwo jest możliwe - wyjaśniała. Jej zdaniem zwycięstwo jest potrzebne, bo tylko posłowie PiS kontrolują całość procesu legislacyjnego Unii Europejskiej. - Posłowie PO i PSL są maszynką do głosowania. Działającą pod dyktando rządu. Ich zadaniem było tylko ośmieszyć posłów PiS, odebrać nam głos i wyłączyć mikrofon. My jesteśmy jedynymi merytorycznymi dyskutantami - przekonywała Fotyga.
Pozostali kandydaci wypowiadali się w podobnym tonie. Zebrani słuchali w skupieniu i często oklaskami potwierdzali pozytywny stosunek do ich wypowiedzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?