Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anonim zadzwonił do komendy wojewódzkiej. Potem sprawdzono, czy szef bytowskiej policji jest pijany na służbie

Andrzej Gurba
Fot. internet/archiwum
Marian Pieszak, komendant powiatowy bytowskiej policji, dmuchał wczoraj dwa razy w alkomat. Po anonimowym telefonie sprawdzano, czy był pod wpływem alkoholu.

Kilka minut po czternastej otrzymaliśmy telefon od mężczyzny, który twierdził, że komendant znajduje się w pracy pod wpływem alkoholu. Ta sama osoba zadzwoniła też do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

- Nic nam na ten temat nie wiadomo - stwierdził Błażej Bąkiewicz z zespołu komunikacji społecznej KWP w Gdańsku, którego poprosiliśmy o informację w tej sprawie.

Po pół godzinie zadzwoniliśmy jeszcze raz. - Podjęliśmy czynności sprawdzające - poinformowała nas podkomisarz Joanna Kowalik-Kosińska z KWP. I nic więcej od niej nie usłyszeliśmy.

Z innych źródeł dowiedzieliśmy się, że do Bytowa został wysłany komendant powiatowy policji z pobliskiej Kościerzyny. W obecności jego, jak i zastępcy komendanta w Bytowie oraz dyżurnego z tej jednostki komendant Marian Pieszak dmuchał dwa razy w alkomat.

- I dwa razy wyskoczył wynik 0.00 - zdradza sam komendant Pieszak. - Jak mi pan nie wierzy, to proszę przyjść na komendę i sprawdzić samemu. Protokoły badań są do wglądu.

Pieszak twierdzi, że cała sprawa to prowokacja. - Nie pierwsza zresztą - zaznacza komendant. - Jestem policjantem i wiem, jak powinienem się zachowywać. Nie wiem, komu zależy na tym, aby próbować mnie zniszczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza