Stanowisko w Czarnówku zostało odkryte już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Od tego czasu już piętnaście razy archeolodzy kopali w tym miejscu. Mimo to, według szacunków Agnieszki Krzysiak - archeolog z lęborskiego muzeum, jednego z kierowników badań, rozpoznano zaledwie dziesięć procent tego stanowiska.
- Wróciliśmy do Czarnówka z nowymi metodami badań i większymi środkami finansowymi. Teraz odkryjemy to miejsce w całości - zapowiada.
Cmentarzysko w Czarnówku to miejsce pochówku kilku osad. Jego szacowany obszar to około dwa hektary. Pochodzi z pierwszego wieku przed naszą erą jest to miejsce pochówku przedstawicieli kultury wielbarskiej.
Znalazły się tam jednak i starsze groby: kultury pomorskiej z V w. p.n.e i oksywskiej z II w. p.n.e. Oprócz urn z prochami, większość grobów to pochówki szkieletowe.
- W grobach napotykaliśmy ozdoby ciała i stroju wykonane między innymi z brązu, złota, rzadziej z żelaza. Co ciekawe znaleźliśmy też szklane paciorki, a także ozdoby ze srebra wskazujące na import ich z terenu Cesarstwa Rzymskiego - opisuje lęborska archeolog.
Podczas prac nie obyło się bez problemów.
- Groby są bardzo blisko siebie, zaledwie kilkadziesiąt centymetrów jeden od drugiego. Dużo trudu kosztowało nas aby podczas wykopów hałdy ziemi nie osuwały się na leżące obok siebie stanowiska - opowiada archeolog.
Archeolodzy zapowiadają, że do Czarnówka wrócą jeszcze nie raz.
- W ciągu ok. 3 lat całe stanowisko zostanie przebadane - mówi Krzysiak.
- Szacujemy, że znajduje się tak ok. 1000 grobów. Jeśli nasze przypuszczenia się sprawdzą to będzie największe cmentarzysko z tego okresu w kraju - zapowiada Agnieszka Krzysiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?