MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Auto dla informatyka - FIAT STILO 2.4 20V ABARTH

Ireneusz Wojtkiewicz
Fiat Stilo 2.4 20V Abarth - auto z silnikiem o mocy 170 KM
Fiat Stilo 2.4 20V Abarth - auto z silnikiem o mocy 170 KM
Przekazujący kluczyk do tego samochodu w słupskim autosalonie autoryzowanego dilera Fiata i Alfy Romeo Jerzego Diuga radzą, by ostrożnie operować pedałem gazu, bo sam szatan kręci silnikiem

Od kierowców rajdowych słyszałem już wcześniej wiele słów uznania o tej usportowionej odmianie Stilo. Dodatkowa nazwa "Abarth" określa zresztą charakter samochodu. Wywodzi się ona od nazwiska Austriaka Carlo Abartha, który po II wojnie światowej przeniósł się do Włoch, gdzie związał się z koncernem Fiata. Zajmował się m.in. przeróbkami seryjnych samochodów, przystosowując je do rajdów sportowych. Podrasowane, czy zbudowane od podstaw z wykorzystaniem seryjnych zespołów, auta Fiata ustawnowiły wiele światowych rekordów.
Stilo Abarth na zewnątrz nie zdradza niczego nadzwyczajnego poza ładną, stylistyczną linią. Jest ona dziełem niemieckiego projektanta Petera Fassbendera, któremu Fiat zlecił opracowanie kompaktowego auta klasy średniej niższej o uniwersalnym, europejskim wyglądzie. Nie wygląda więc na typowo włoskie, jest dłuższe, wyższe i lepiej wyposażone niż konkurencyjne samochody z tego samego segmentu rynkowego. Próżno szukać jakichś niedoróbek w spasowaniu elementów nadwozia czy usterek w powłoce lakierniczej.

Kto się kiedyś uprzedził

do Fiata, może być bardzo mile zaskoczony także wnętrzem Stilo. Na pewno zwróci uwagę na dobrą jakość materiałów i staranność wykończenia wnętrza.
W wersji Abarth można doznać zakłopotania dużą liczbą wskaźników i przełączników. Mówi się zresztą, że Stilo w tym wydaniu jest wymarzonym autem dla informatyka z zacięciem sportowego kierowcy. Natomiast funkcji auta rodzinnego ten model Stilo raczej nie spełni. Ma jednak wszelkie możliwości techniczne, by wraz z jego kierowcą tworzyć jedność. Temu zespoleniu się, a przy tym dobremu czuciu samochodu, służą liczne możliwości regulacji pionowej i poziomej fotela oraz kierownicy. Dopasowaniu się trzeba poświęcić trochę czasu, bo to nie taksówka, ale auto

z dużym temperamentem

Basowy pomruk mocnego, 170-konnego silnika zdradza nieprzeciętne możliwości Abartha, ale trochę też rozczarowuje w sprincie do "setki", gdyż osiąga wynik nieco gorszy od podanego przez producenta. Pewnie dlatego, że auto jest prawie nowe, nie dotarte, przekazane do naszych prób wprost z wystawy na V Słupskim Forum Motoryzacji.
Pozostałe wyniki testów są już znakomite, ale ostra jazda jest okupiona większym zużyciem paliwa, na które auta tego typu mają zresztą większy apetyt. Świetnie spisuje się tzw. inteligentna skrzynia biegów Selespeed, dostosowująca się do stylu jazdy kierowcy. Może on korzystać z funkcji "auto", która samoczynnie zmienia biegi, albo sam wybierać przełożenia w trybie sekwencyjnym. Ten drugi sposób polega na operowaniu dźwignią lub manetkami (plus i minus) umieszczonymi pod kołem kierownicy. Automatyczna zmiana biegów, niezależnie od wyboru trybu przełożeń, następuje przy wprowadzeniu silnika na zbyt wysokie obroty. Zaletą jest także to, że można łatwo opanować posługiwanie się tą nowoczesną skrzynią biegów i dość szybko przyzwyczaić lewą nogę do bezczynności (nie ma pedału sprzęgła). Jedynkę włącza się bez potrzeby powstrzymywania samochodu hamulcem. Auto rusza ostro w momencie energicznego naciśnięcia na pedał gazu.

Bogactwo wyposażenia seryjnego

plasuje kompaktowego Fiata Stilo Abarth w segmencie zarezerwowanym dla aut klasy średniej niższej, a nawet średniej. Ba, znajdują się w nim takie elementy wyposażenia, np. system nawigacji satelitarnej "Connect" (jeszcze nieużyteczny w Polsce), które występują wyłącznie w samochodach klas średniej wyższej i luksusowej.
Oprócz tego znajduje się tu system "My car" jakby rozbudowany komputer pokładowy, umożliwiający kierowcy zaprogramować indywidualne właściwości samochodu. Należą do nich m.in. automatyczne blokowanie drzwi po przekroczeniu prędkości np. 20 km/h, zwiększenie głośności radioodtwarzacza gdy w kabinie powstaje większy hałas, programowanie maksymalnej prędkości jazdy itd. Trzeba dużo poćwiczyć, by biegle opanować obsługę wszystkich systemów podczas jazdy. Ponadto Abarth jest bogatszy od pozostałych modeli Stilo o tzw. radar cofania, sygnalizujący znajdujące się z tyłu przeszkody.

Rozbudowane systemy bezpieczeństwa

czynnego i biernego stawiają Stilo w rzędzie aut najbezpieczniejszych w swojej i wyższej klasie.
Aby odczuć ich działanie i przekonać się, jak Stilo jest pobłażliwe dla kierowców powodujących błędy w jeździe, trzeba znaleźć się w ekstremalnej sytuacji. Miałem okazję przetrenować to niedawno na próbach zorganizowanych przez Fiat Auto Poland na podwarszawskim lotnisku. Szkoda, że dilerzy na co dzień nie mają takich możliwości, by potencjalnym klientom demonstrować walory bezpieczeństwa Stilo. Ale dobrze się stało, że ostatnio Fiat znacznie obniżył ceny na Stilo. Wersja Abarth jest teraz tańsza o prawie 10 tys. zł i pewnie dlatego to auto łatwiej polecać tym, których nie stać na usportowione wersje Mercedesa Sportcoupe czy BMW 320 Ci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza