MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bałtycka III liga: O punkty będzie trudno

Fot. Archiwum Druteksu-Bytovii
Bytowscy kibice liczą, że w Stargardzie Szczecińskim Krzysztof Bryndal (przy piłce) przełamie niemoc strzelecką.
Bytowscy kibice liczą, że w Stargardzie Szczecińskim Krzysztof Bryndal (przy piłce) przełamie niemoc strzelecką. Fot. Archiwum Druteksu-Bytovii
Wielkie wyzwanie czeka przedstawicieli regionu słupskiego. Gryf 95 jedzie do lidera - Orkana Rumia. Drutex-Bytovia - do Błękitnych Stargard Szczeciński.

Gryfici rozegrają pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie na boisku lidera. Opromienieni zwycięstwem z Zatoką Puck są bojowo nastawieni. Dawid Jędrzejak już zapewnił - Jedziemy po trzy punkty!

Słupszczanie i ich bramkarz Dariusz Piechota będą chcieli podtrzymać passę bez straty gola. Gospodarze w czterech kolejkach odnieśli komplet zwycięstw.

Wyróżniającymi się graczami Orkana są: napastnicy - Jakub Gronowski i Dawid Pomorski, obrońcy Tomasz Broner i Piotr Fera (słupszczanie muszą uważać na jego piłki wrzucane z autu w pole karne) oraz były zawodnik Wisły Kraków, pomocnik Daniel Dubicki. Zawodnicy Orkana grają niezwykle ostro, o czym przekonał się rok temu Jacek Luzak, który uległ kontuzji wyłączającej go z gry na rok.

- Kluczem do zwycięstwa będą stałe fragmenty gry, kontrataki, dobra gra w defensywie. Gryf 95 jeszcze nie zdobył tam w pięciu meczach nawet punktu. Czas na przełamanie - mówi Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95 Słupsk. Mecz w sobotę o godz. 17 na stadionie przy ul. A. Mickiewicza 49 w Rumi.

Gra obrońców Druteksu-Bytovii to największy problem dla trenera Waldemara Walkusza. Ta formacja była już montowana na różne sposoby. Tylko w dwóch meczach bytowianie zachowali czyste konto. Sześć straconych bramek to dużo. Zespół z Bytowa strzelił tylko jednego gola. Szkoleniowiec z Bytowa również w linii ofensywnej szukał różnych wariantów. Na razie niewiele to dało.

W sobotę o godz. 16 w Stargardzie Szczecińskim bytowian gościć będą Błękitni. Stargardzianie są faworytami. Mają o osiem punktów więcej od Druteksu. - Nie ma co się bać - przekonuje Bogdan Adamczyk, prezes Bytovii. - Futbol nie byłby futbolem, gdyby tylko faworyci wygrywali.

Jarosław Stencel
Współpraca Krzysztof Niekrasz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza