Kilkaset metrów od zjazdu koło podsłupskiego Głobina, w kierunku na Szczecin, słowacka firma Betamont instaluje system specjalistycznych wag ukrytych pod warstwą asfaltu. Nad nawierzchnią, na bezpiecznej wysokości nawet dla samochodów ciężarowych, budowany jest stelaż. Do niego przymocowane zostaną kamery.
Taki sam zestaw stawiany jest też kilka kilometrów dalej przy zjeździe na obwodnicę w Kobylnicy.
- To system preselekcji pojazdów, budowany dla Inspekcji Transportu Drogowego - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. - Posłuży jako narzędzie do wyłapania przeładowanych samochodów ciężarowych.
Identyczny system sprawdził się już na Słowacji, gdzie takich urządzeń jest już przeszło 50. Kamery to jego widoczny element, ale wcale nie najważniejszy. Kluczowe są wagi. Ukryte pod ziemią, przesyłają drogą elektroniczną informacje o ciężarze ładunku bezpośrednio do samochodu Inspekcji Transportu Drogowego, który znajduje się kilka kilometrów dalej. W ślad za informacją o wadze samochodu podąża też obraz z kamery.
- Dzięki informacji przesłanej przez kamery i elektroniczną wagę inspektor dokładnie wie, który TIR powinien zostać zatrzymany do kontroli. Ma 100-procentową pewność, że jest przeładowany i nie traci czasu na wyrywkową kontrolę - wylicza zalety Michalski i objaśnia, że przeładowane samochody osłabiają nawierzchnię każdej jezdni, nawet tej obliczonej pod ciężki, specjalistyczny sprzęt.
Rzecznik liczy, że dzięki urządzeniu zmniejszy się liczba nieuczciwych przewoźników.
- Wpłynie znacząco też na obwodnicę. Mniej ciężkich pojazdów na drodze odkłada w czasie i tak w pewnym momencie nieuchronne remonty - mówi rzecznik GDDKiA.
Z systemu czujników ukrytych pod ziemią i kamer Inspekcja Transportu Drogowego zacznie korzystać na początku nowego roku. To pilotażowy program.
- Podobne urządzenie znajdzie się też na drodze krajowej numer 91 - mówi Michalski - Później na drogach całego kraju - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?