To będzie koniec wielomiesięcznych bojów o ten zakład. Większość załogi jest zadowolona, w przeciwieństwie do Adama Tredera, prezesa spółki.
- Wszystkie formalności są już załatwione. Minister Skarbu Państwa przekazuje nam spółkę. To korzystne dla samego zakładu, jak i dla powiatu - przekonuje Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski. Po decyzji radnych, która jest formalnością, podpisana zostanie umowa między ministerstwem, a powiatem.
Samorząd powiatowy nie będzie mógł sprzedać akcji spółki przez co najmniej pięć lat. Pracownicy nie dostaną żadnych akcji, chyba że powiat będzie chciał je zbyć po tych pięciu latach. Wtedy załodze przysługuje nieodpłatnie 15 procent.
Zmiana właściciela oznacza konkurs na prezesa i radę nadzorczą spółki. Dużych szans raczej nie ma obecny prezes Adam Treder, który usilnie zabiegał o sprzedaż akcji prywatnemu inwestorowi, zamiast przekazania ich samorządowi. - Samorządu powiatowego nie stać na inwestycje w zakład. Nie będzie rozwoju - wielokrotnie powtarzał Treder.
Starostwo Powiatowe w Bytowie zostało zobligowane przez ministra skarbu do opracowania pięcioletniego planu rozwoju spółki. - Najbardziej zależy nam na utrzymaniu obecnych połączeń i uruchomieniu nowych, jeśli finanse na to pozwolą - oświadcza starosta.
Akcje PKS w Bytowie warte są 7,5 milionów złotych. Spółka posiada 110 autobusów i zatrudnia 240 pracowników.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?