Po tropikalnych upałach nadszedł chłód, deszcze, nawałnice i burze. To już koniec lata w Polsce?
Bez paniki, spokojnie. Mamy dopiero lipiec, a upały nawet i we wrześniu mogą do Polski zawitać. My Polacy tak właśnie na pogodę patrzymy: jest miło, pięknie, słonecznie i upalnie, a nagle przychodzą burze i deszcz, a temperatura z 35 stopni Celsjusza spadnie o dziesięć, to zazwyczaj załamujemy ręce. Niepotrzebnie, zalecam spokój. Temperatury bliższe właśnie 25 stopniom Celsjusza są charakterystyczne dla lipca, zatem cieplejszych dni w tym miesiącu jak najbardziej należy się spodziewać.
Ale ludzie swoje wiedzą i cytują górali, że "skoro srogiej zimy nie było, to lato będzie zimne". I co Pan na takie postawienie sprawy?
I ja znam górali, z tą tylko różnicą, iż właśnie po srogiej zimie powiadali, że będzie gorące lato. W tej samej wsi na Podhalu i tego samego dnia od innych górali słyszałem jednak coś wręcz przeciwnego, "że lata nie będzie". Z góralami to różnie jest, ich przewidywania zależą od tego, jak się tego dnia czują, tak mówią. A że górale cieszą się w Polsce sporym powodzeniem, to cala Polska, Łódź, Warszawa czy Pomorze, zawsze w sezonie urlopowym patrzy w stronę górali. Górale na tym zyskują, choć nie zawsze mają rację. Zauważyłem, że wszystko zależy też od tego, których górali słuchamy: tych z Beskidu Sądeckiego czy tych z Beskidu Żywieckiego, czy górali z Podhala, bo to różne regiony i różne przewidywania pogodowe. Góralami się nie przejmujmy i śledźmy prognozy pogody, szczególnie w okresie urlopowym.
Czyli ktoś, kto zaplanował urlop w Polsce, nie powinien zmieniać planów "bo deszcz i burze"?
Absolutnie nie. Długoterminowe prognozy amerykańskie na lipiec i sierpień nie przewidują jakiejś katastrofy pogodowej w naszym kraju. Mówię o amerykańskich prognozach, ponieważ świetnie się w ostatnich latach sprawdziły, choćby w odniesieniu do dwóch ostatnich zim. Tak jak prognozowały, te zimy były ciepłe i bezśnieżne, zatem ja im ufam, a propos trwającego właśnie u nas lata, mówią, że będzie w normie. Proszę sobie bez przeszkód planować urlopy w Polsce, bo tragedii nie będzie. Nawet gdy pół dnia będzie padał deszcz, warto sobie gdzieś wyjechać, poszukać przewodnika albo sprawdzić w internecie i zaplanować zwiedzanie, zobaczyć jakiś fajny obiekt turystyczny czy zabytek, tak by się nie nudzić. Bo złej pogody naprawdę nie będzie w czasie wakacji, a gdy się zdarzy, to chwilowo.
Rozmawiał Marcin Darda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?