Bierzemy energię ze słońca

Czytelnik ze Starych Bielic Wojciech Stępień, który ma zamiar założyć na dachu swojego domu kolektor słoneczny.

– Wiele słyszałem o tego typu urządzeniach i pomyślałem, że u siebie też mógłbym taki kolektor założyć. Słyszałem też, ze istnieje możliwość jakiejś refundacji przy zakupie i montażu takiej instalacji, ale gdzie miałbym się udać w tej sprawie, tego nie wiem. – pyta. Może urząd miasta pomaga ekologiicznym mieszkańcom?

– Gminny referat Ochrony Środowiska przygotował regulamin według którego osoby fizyczne mogłyby dostać dofinansowanie na taki cel, ale regulamin ten po przejściu przez opinie prawną został zakwestionowany pod względem prawnym. W takiej sytuacji osoby zainteresowane taką inwestycją powinny się udać do Banku Ochrony Środowiska lub Funduszu Ochrony Środowiska – informuje Grzegorz Śliżewski z Urzędu Miasta w Koszalinie.

– Dla każdego klienta, który zdecyduje się na zakup i zainstalowanie baterii lub kolektora słonecznego dajemy kredyt preferencyjny do 80 % wartości zadania. Oprocentowanie takiego kredytu wynosi 1,6 % w skali roku.

Nasza oferta jest rozbudowana i dotyczy wielu innych urządzeń należących do grupy źródeł energii odnawialnej – mówi Jacek Napora naczelnik z koszalińskiego oddziału Banku Ochrony Środowiska.

– Nasza instytucja zajmuje się spłatą odsetek dla banku. Ponieważ klient dostaje kredyt preferencyjny z bardzo niskim oprocentowaniem, a my płacimy różnicę pomiędzy tym kredytem, a kredytem komercyjnym - mówi Andrzej Szatybełko dyrektor Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Koszalinie.

– Poza tym naszą współpracę z bankiem określa umowa i zasady, które dla każdego województwa są inne, ponieważ w każdym z województw fundusz działa na innych zasadach. Oprócz płacenia przez nas odsetek dla banku, również umarzamy kredyty do 10 % dla podmiotów gospodarczych i osób fizycznych oraz do 30 % dla samorządów i spółek samorządowych. – informuje nas Andrzej Szatybełko