Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokowiska? W Czarnej Dąbrówce wiedzą, jak rozkręcić dzieci i młodzież (WIDEO)

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Wideo
od 16 lat
Blokowiska? To nie ciemne kąty, gdzie spotyka się niesforna i pijana młodzież, a cykl imprez organizowanych przez Czarną Dąbrówkę. Animatorzy docierają nawet do najmniejszych miejscowości gminy, gdzie nie ma świetlic wiejskich, aby w ciekawy sposób spędzić czas z dzieciakami.

Blokowiska choć kojarzą się niefajnie, raczej z wielkimi osiedlami bloków, ciemnymi kątami, gdzie ukrywa się młodzież może mieć też zupełnie inne skojarzenia. W Czarnej Dąbrówce "Blokowiska" to cykl imprez prowadzonych najczęściej w wakacje.

Berek i bitwa na kolory

Animatorzy z gminnego ośrodka kultury docierają nawet do najmniejszych miejscowości gminy, gdzie nie ma świetlic wiejskich, aby w ciekawy sposób spędzić czas z dzieciakami.

"Blokowiska" nie są nowe, wymyśliła je kilkanaście lat temu Beata Łozowska w ramach Kluby Wolontariatu, a teraz jako dyrektorka ośrodka kultury kontynuuje akcję.

- Działamy nawet w najmniejszych miejscowościach - mówi Izabela Szymańska, która prowadzi zajęcia z dziećmi i młodzieżą. - Szczególnie tam, gdzie nie ma świetlic wiejskich. Chodzi przede wszystkim o to, aby wyciągnąć dzieciaki z domu, sprzed telewizora i ekranu telefonu, bo nasze zabawy najczęściej odbywają się na świeżym powietrzu. Podwórkowe zabawy wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Często korzystamy z chusty Klanzy, puszczamy bańki mydlane, śpiewamy, rysujemy. Wracamy do gier często już zapomnianych. Wśród proponowanych przez nas zabaw znajdują się m.in. "rybka i rybak", „Baba Jaga patrzy”, „gąski, gąski do domu”, "stary niedźwiedź mocno śpi".

Dzieci przychodzą chętnie

A na twarzach dzieci naprawdę widać uśmiech. - Bardzo lubię przychodzić na zajęcia, nie nudzę się i dobrze bawię - mówi Paulina z Kartkowa. - Jest zawsze dużo dzieci, z którymi można się pośmiać.
Działania pań z ośrodka kultury doceniają nie tylko dzieci, rodzice, ale także sołtysi.
- Dzieciaki są bardzo zadowolone - mówi Ryszard Dawidowski, sołtys Kartkowa. - Świetnie, że jest ktoś kto im potrafi zorganizować czas w wakacje w sposób pożyteczny i nie muszą siedzieć w domu. To bardzo fajna akcja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza