Do oddania do użytku nowej 16-kilometrowej trasy omijającej miasto od południa zostało tylko kilka miesięcy. Dlatego po długiej zimie prace ruszyły pełną parą. Wykonawca, firma Strabag, musi zdążyć do września, kiedy odbędzie się uroczyste otwarcie obwodnicy. W innym wypadku narazi się na kary finansowe. Wszystko wskazuje jednak, że termin zostanie dotrzymany.
Cztery węzły
Obwodnica rozpoczyna się w Reblinku od zjazdu w prawo z drogi krajowej nr 6. Prace są już mocno zaawansowane. Gotowy jest wiadukt samochodowy umożliwiający bezkolizyjny wjazd i zjazd z obwodnicy, która biegnie pod wiaduktem.
Po lewej stronie drogi nr 6 powstaje droga pomocnicza, jest budowana przy charakterystycznym nowym białym domku jednorodzinnym. Jego właściciele niestety nie dokoń-czyli budowy i nie mogli w nim zamieszkać. Ze względu na zbyt bliskie sąsiedztwo z przyszłą obwodnicą zostali wysiedleni za odszkodowaniem. Sam dom najprawdopodobniej nie zostanie zburzony i będzie wykorzystywany przez zarządcę drogi. Podczas budowy trzeba było zburzyć tylko dwa inne domy, w tym jedno gospodarstwo, z których mieszkańcy zostali wywłaszczeni. Resztę terenów, przez które biegnie obwodnica, stanowią działki, w większości prywatne, głównie pola, łąki oraz lasy.
- Na całej długości obwodnicy budujemy jedenaście dużych obiektów - mówi Jerzy Głuszak, kierownik projektu i szef słupskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - W tym dwa wiadukty kolejowe oraz most na Słupi. W ciągu obwodnicy będą się znajdowały cztery węzły drogowe pozwalające na wjazd i zjazd z trasy.
Są to węzły Reblinko, Kobylnica, Głobino i Redzikowo. Na węzłach obwodnica będzie dwupasmowa, na pozostałej części jednopasmowa. Na całej długości pozostawiono rezerwę terenu, aby w przyszłości dobudować drugi pas na całej długości.
Mosty, wiadukty i skarpy
Największym obiektem jest niemal 170- metrowy i szeroki na ponad 13 metrów nowoczesny most na rzece Słupi, który znajduje się pomiędzy Łosinem i Krępą Słupską. Pię-cioprzęsłowy most ma również wąskie przejścia dla pieszych. Za kilka dni będą już mogły przejeżdżać nim samochody ciężarowe dowożące materiał na budowę. Dzięki temu ciężki sprzęt nie będzie już przejeżdżał przez miasto. Obwodnica, zjazdy i wjazdy biegną zbudowanymi nasypami lub wykopanymi wąwozami. Trwają prace przy utrwalaniu skarp i nasypów.
Stosowana jest najnowsza technologia. Skarpy, które mają nawet kilkanaście metrów wysokości, są wzmacniane specjalnymi geokratami z tworzywa sztucznego, które mają zapobiec osuwaniu się ziemi. Zabezpieczona skarpa zostanie przysypana humusem, a na wierzch położona będzie tak zwana biomata i posiana trawa. Gotowe są już dwa wiadukty kolejowe (okolice Widzina), po jednym pociąg przejeżdża górą, przez drugi dołem. Niedługo do użytku dla kierowców zostanie oddany wiadukt drogowy w Łosinie, który znajduje się w ciągu drogi krajowej nr 21. Drogowcy przeniosą się pod wiadukt, gdzie rozpoczną budowę jezdni obwodnicy.
Konstrukcje przed odbiorem są na bieżąco poddawane kontroli technicznej, sprawdzana jest m.in. wytrzymałość.
Nie tylko dla tranzytu
Obwodnica Słupska ma wyprowadzić z centrum miasta 30 procent ruchu kołowego, chodzi o pojazdy, które tranzytem przejeżdżają przez Słupsk.
Będzie też ona udogodnieniem dla mieszkańców Słupska i okolic.
- Jeżeli ktoś mieszka w Kobylnicy czy Bolesławicach to do szpitala na ulicę Hubalczyków czy akwaparku w Redzikowie bardziej opłaca mu się jechać obwodnicą - mówi Głuszak. - Ominie się dzięki temu centrum.
Przy obwodnicy mogą powstać nowe tereny inwestycyjne z dogodnym dojazdem. Tak będzie m.in. w strefie ekonomicznej znajdującej się pomiędzy Redzikowem i Wieszynem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
