Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bułgar, ścigany przez słupską prokuraturę, zatrzymany za sutenerstwo

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Prokuratura w Słupsku.
Prokuratura w Słupsku. googlemaps
Kilka dni temu w Bułgarii został zatrzymany Ismail Nezhdet I., ścigany za handel ludźmi przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku.

Ścigany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania 41-letni Ismail Nezhdet I. został zatrzymany w swoim kraju. Słupska Prokuratura Okręgowa prowadzi przeciwko niemu śledztwo o handel ludźmi. Najpierw postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Chojnicach. Było ono skutkiem działania funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zainteresowali się dziewczynami stojącymi przy drodze krajowej numer 22 na trasie Gutowiec - Rytel.

Wśród nich była pokrzywdzona Natalia A., której „opiekunem” okazał się Bułgar. Sprawę przekazano Prokuraturze Okręgowej, ponieważ chodzi w niej o handel ludźmi. Zarzuty podejrzanemu przedstawiono zaocznie. Ismail Nezhdet I. jest podejrzany o to, że od 23 lutego 2013 roku do 26 lutego 2015 roku w Polsce na terenie powiatów chojnickiego i tucholskiego z góry powziętym zamiarem dokonał handlu ludźmi - obywatelką bułgarską Natalią A. Stręczyciel więził kobietę, używając przemocy. Bił ją po całym ciele, związywał, pozbawiając wolności, groził jej pobiciem, a nawet śmiercią w celu wykorzystania pokrzywdzonej w prostytucji. Według ustaleń śledztwa, podejrzany czerpał korzyści z uprawiania nierządu przez Natalię A., odbierając jej całość kwot uzyskanych z nierządu. Jednak nie ustalono sumy. 23 lutego 2015 roku w Legbądzie w powiecie tucholskim pobił pokrzywdzoną po całym ciele i spowodował u niej liczne otarcia i siniaki.

Podejrzany jest recydywistą, ponieważ popełnił zarzucane mu czyny przed upływem pięciu lat od ostatniej kary. Wielokrotnie był karany za identyczne czyny przez sądy w Warszawie, Żyrardowie i Płocku.

- Powołaliśmy biegłego tłumacza i przesłaliśmy dokumenty do Bułgarii. Tam sąd zdecyduje, czy ścigany zostanie aresztowany, a później - przekazany do Polski - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury okręgowej. Za handel ludźmi grozi kara od trzech do 15 lat więzienia. Jednak odpowiadający w warunkach recydywy obywatel Bułgarii musi się liczyć z jej zaostrzeniem.

Zobacz także: Trzej podejrzani policjanci zostali aresztowani na trzy miesiące

PRZECZYTAJ TAKŻE:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza