Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Było miejsce libacji, niebawem będzie zieleniec

Daniel Klusek
Teren po piaskownicy został już wyrównany. Niebawem pojawią się tam pierwsze nasadzenia.
Teren po piaskownicy został już wyrównany. Niebawem pojawią się tam pierwsze nasadzenia. PK
Na podwórku między ulicami Mostnika i Kowalską administracja zlikwidowała piaskownicę. Niebawem w jej miejscu pojawią się nasadzenia. Tak właśnie chcieli mieszkańcy tej okolicy.

Na znajdującą się w centralnym miejscu podwórka piaskownicę mieszkańcy narzekali przez kilka lat.

- Wiosną ubiegłego roku administracja zabrała stary piasek, ale już zapomniała nasypać nowy. Zrobiła to dopiero pod koniec lata - mówi mieszkaniec ul. Mostnika.

- Przez kilka miesięcy po piaskownicy zostało tylko głębokie na ponad metr, wybetonowane wgłębienie w ziemi. Wieczorami zbierała się tam młodzież z całej okolicy, a rano można tam było zobaczyć pełno śmieci i rozbitych butelek.

Z podobnymi opiniami mieszkańcy bloków stojących w otoczeniu podwórka dzwonili przez kilka lat.

- Skarżyli się, że młodzież tam pije, pali, hałasuje i awan­turuje się - mówi Klau­dia Godlewska, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, które administruje podwórkiem. - Twierdzili również, że dzieci z tej piaskownicy nie korzystają.

PGM wysłało więc niedawno pracowników, którzy za pomocą ankiet zapytali mieszkańców, co administracja powinna zrobić z piaskownicą.
- Mogli głosować za jej likwidacją, zmniejszeniem lub pozostawieniem - mówi Klaudia Godlewska. - 90 procent osób, które wypełniły ankiety, opowiedziało się za likwidacją piaskownicy.

Początkowo administracja planowała postawienie w tym miejscu kilku ławek. Z tego pomysłu jednak szybko zrezygnowała, ponieważ były obawy, że cześć podwórka przeznaczona do odpoczynku dla osób starszych szybko ponownie mogłaby się zamienić w miejsce alkoholowych libacji.

- Dlatego zdecydowaliśmy się na nasadzenia. Teren po piaskownicy został już wyrównany, a niebawem pojawią się tam rośliny - zapowiada rzecznik PGM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza