Piotr Z., 46-letni mieszkaniec Żelaza, trafił do aresztu na początku października i pozostanie tam co najmniej do końca lutego, bo sąd przedłużył mu tymczasowe aresztowanie. Najpierw słupska Prokuratura Rejonowa zarzuciła mu gwałcenie i molestowanie córki sąsiadów. Kilka z tych czynów zakwalifikowano jako pedofilskie, bo doszło do nich, zanim Katarzyna skończyła 15 lat. Zdarzenia miały miejsce w Żelazie, Słupsku i Siemianicach od maja 2008 roku do września 2010 roku.
Tymczasem śledztwo wykazało, że przestępstw seksualnych, popełnionych przeciwko Katarzynie, jest więcej, oraz ujawniło drugą ofiarę - Annę, która była obiektem zainteresowań Piotra Z. od 2006 roku do października 2008 roku.
- To dorosła młoda kobieta. Zarzuciliśmy Piotrowi Z., że przemocą chciał ją zmusić do wykonania czynności seksualnych. Do zdarzenia doszło przy drodze z Żelaza do Słupska. Natomiast w Wierzchocinie Piotr Z. próbował molestować kobietę w samochodzie, z którego pokrzywdzona nie mogła się z wydostać, bo mężczyzna uniemożliwił jej otwarcie drzwi od środka - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej Prokuratury Okręgowej.
- W sumie Piotr Z. jest podejrzany o dziesięć czynów. Sześć dotyczy Katarzyny, dwa Anny, a kolejne dwa - posiadania nielegalnego oprogramowania komputerowego.
Postępowanie dobiega już końca. Podejrzany zapoznaje się z aktami. Jeśli nie złoży żadnych wniosków dowodowych, akt oskarżenia trafi wkrótce do sądu.
Przypomnijmy, że Piotr Z. w ubiegłej kadencji zasiadał w radzie gminy Smołdzino, do której wszedł w wyniku wyborów uzupełniających 14 października 2007 roku. Gdy przedstawiono mu zarzuty prokuratorskie i aresztowano, Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej wyrzucił go z partii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?