Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytovia zwycięża z Kluczborkiem 2:1

red
Janusz Surdykowski strzelił kolejną bramkę w sezonie.
Janusz Surdykowski strzelił kolejną bramkę w sezonie. Krzysztof Piotrkowski
Piłkarze Drutexu Bytovii Bytów zwyciężyli z MKS Kluczbork 2:1. Gole dla Dutexu zdobyli Rzuchowski i Surdykowski.

Honorowego gola dla gości strzelił w 74 minucie meczu Swedrowski. Goście mecz kończyli w 10. w 90 minucie czerwoną kartkę obejrzał BArtosz Brodziński.

Drutex Bytovia Bytów - MKS Kluczbork 2:1 (2:0)

1:0 - 6 min Michał Rzukowski
2:0 - 23 min Janusz Surdykowski
2:1 - 74 min Tomasz Swedrowski

Drutex Bytovia Bytów - Gerard Bieszczad, Adrian Chomiuk, Łukasz Wróbel, Marek Opałacz, Krzysztof Bąk, Janusz Surdykowski,
Jakub Serafin, Omar Monterde, Michał Rzuchowski, Kamil Wacławczyk, Bartłomiej Poczobut

Mirosław Dymek, szkoleniowiec MKS Kluczbork: - Trochę szkoda pierwszej połowy w naszym wykonaniu. Przeciwnik stworzył sobie dużo sytuacji i szybko ustawił mecz. Mieliśmy trudności z własną grą. W drugiej części zagraliśmy odważniej i udało nam się zdobyć gola. Szkoda, że tak późno, ale widocznie tylko na tyle było nas stać. Przegrywamy dzisiejsze spotkanie, ale mam nadzieję, że inne wyniki dobrze się dla nas ułożyły.

Tomasz Kafarski, trener Druteksu-Bytovii Bytów. - Skończył się ten nerwowy mecz. Jestem szczęśliwy po zwycięstwie w tak trudnych warunkach. Drutex-Bytovia w pierwszej połowie zagrała bardzo dobrze i mogliśmy strzelić dwie bramki więcej, a po przerwie to my napędzaliśmy rywala i sami sobie robiliśmy kłopoty. Widać, że moi chłopcy chcą grać pod presją i ta stracona bramka spowodowała dużo nerwowości w naszej grze. Obroniliśmy jednak jednobramkowe prowadzenie. Goście nie mieli nic do stracenia w drugich 45 minutach i było to widać. My po prostu źle weszliśmy w tę połowę.

Zobacz także:

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza