Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Calisia Kalisz - AP Czarni Słupsk 0:3

Rafał Szymański
Akademiczki pokonały Calisię 3:0. To duża niespodzianka. Tym bardziej, że u siebie (na zdjęciu) przegrały 1:3.
Akademiczki pokonały Calisię 3:0. To duża niespodzianka. Tym bardziej, że u siebie (na zdjęciu) przegrały 1:3. Fot. Krzysztof Tomasik
To była bardzo ważna wygrana zawodniczek ze Słupska. Raz że zrewanżowały się Calisii i pokazały, że grają coraz lepiej. Dwa, że zwycięstwo dedykowały swojej koleżance Karolinie Przybyszewskiej, której zmarł tata.

Tabela

Tabela

1. Murowana Goślina 11 33 33:0
2. Joker Mekro Świecie 11 26 28:10
3. ChTPS Chodzież 11 24 27:15
4. Pałac II WSG Bydgoszcz 11 18 23:20
5. AP Czarni Słupsk 11 16 19:20
6. Calisia Kalisz 11 11 16:27
7. Espol Police 10 8 11:25
8. PTPS II Piła 10 6 9:26
9. Zawisza Sulechów 10 2 7:30

W pierwszej rundzie Calisa wygrała w Słupsku 3:1 i pokazała zawodniczkom znad Słupi jak wiele jeszcze czeka ich pracy, aby stały się zespołem. I dzisiaj widać że dobrze się stało. Po dwóch miesiącach od tamtego meczu w sobotę w Kaliszu można było się przekonać, że słupszczanki odrobiły lekcję. Wygrały 3:0 i w przekroju obu spotkań okazały się lepsze.

Takim wynikiem słupszczanki zasłużyły sobie na olbrzymi szacunek. Zagrały bez podstawowej atakującej Elżbiety Klein (choruje), zagrały bez Karoliny Przybyszewskiej. Tą pierwszą zastąpiła Monika Kolesińska, nieobecność Karoliny rekompensował cały zespół.

Jego dojrzałość i umiejętność powstrzymywania nerwów na wodzy wyszła szczególnie w końcówkach wszystkich setów. - W nich przy wyrównanym wyniku, to my potrafiliśmy zdobywać decydujące punkty - komentował Marek Majewski, szkoleniowiec Akademii Pomorskiej Czarni.

Przewrotny chociażby był trzeci set. Słupszczanki po prowadzeniu 2:0 i wręcz komfortowej dla siebie sytuacji przegrywały w nim 19:22 i 20:23. I co? Czyżby miały oddać seta? Nie, pozbawiły gospodynie złudzeń i koncertowo rozegrały ten fragment .

- Trudno mi kogokolwiek wyróżnić indywidualnie. Cały zespół zagrał równo, spokojnie. Miejscowym w tych najważniejszych momentach drżały ręce. To my jednak mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa - podsumowywał słupski szkoleniowiec.

Teraz słupszczanki podejmują lidera rozgrywek Murowaną Goślinę. Potem pojadą do Bydgoszczy walczyć z Pałacem II WSG. To, jak wynika z tabeli, będzie spotkanie o czwartą pozycję na zakończenie drugiej rundy - przewiduje słupski trener.

Chyba, że słupszczanki dokonają niebywałego i zdołają pokonać lidera rozgrywek Murowaną Goślinę. Ta sensacja otworzyłaby akademiczkom drogę do czwartego miejsca. Spokojnego i dającego pewność utrzymania się w lidze, a nawet umożliwiającego powalczenia w barażach z najlepszymi zespołami w tabeli. To byłyby prezent dla słupskich fanów siatkówki na koniec rozgrywek.

Calisia Kalisz - Akademia Pomorska Czarni Słupsk 0:3 (23:25, 23:25, 23:25).

Akademia Pomorska Czarni: Dorota Dydak, Monika Kwiatkowska, Sylwia Korczak, Monika Kolesińska, Katarzyna Połeć, Magdalena Bydołek.

Rezerwa: Sara Ilukowicz, Izabela Miklasińska, Joanna Cupisz.

Murowana Goślina - ChTPS Chodzież, Espol Police - Pałac II Bydgoszcz 1:3, Joker Mekro Świecie - Zawisza Sulechów 3:0, PTPS II Piła pauzuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza