Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliw w Koszalinie. Kierowcy się cieszą - paliwa coraz tańsze

Krzysztof Marczyk
Ceny paliw w Koszalinie. Kierowcy się cieszą - paliwa coraz tańszeCeny paliw w regionie stały się ostatnio mniej odstraszające
Ceny paliw w Koszalinie. Kierowcy się cieszą - paliwa coraz tańszeCeny paliw w regionie stały się ostatnio mniej odstraszające Radek Koleśnik
W ostatnich tygodniach ceny paliw maleją. Jak długo utrzyma się ta pozytywna dla wszystkich zmotoryzowanych tendencja?

Ostatnio dobrych informacji dla kierowców - zwłaszcza w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami - nie brakuje.

Zgodnie z komunikatem cenowym Polskiej Izby Paliw Płynnych z dnia 28 sierpnia, średnie ceny wyglądały następująco: olej napędowy kosztuje 4,37, benzyna 4,75, a gaz 1,88 PLN. Województwo zachodniopomorskie przewyższało te kwoty (ON za 4,61, Pb95 za 4,85 i LPG za 1,98). 

Już teraz widać jednak, że to nie koniec obniżek. Różnice są spore, bo przykładowo w województwie dolnośląskim kierowcy na paliwo przeciętnie wydają mniej (ON 4,32, Pb95 4,70 i LPG 1,88). Ale trend spadkowy nadal się utrzymuje. Ledwie kilka dni później od opublikowania komunikatu PIPP ceny jeszcze spadały i widać, że teoretycznie świeże dane szybko się dezaktualizują. Wczoraj w Koszalinie na Statoilu za ON trzeba było zapłacić 4,54, za Pb95 - 4,73, a za LPG 1,80.  Na Orlenie - jeszcze taniej. W Szczecinku na stacji komunikacji miejskiej cena oleju napędowego wynosiła 4,37, a benzyny 4,77 PLN. Na Orlenie w Kołobrzegu cena ON to 4,74, Pb95 - 4,84, a gazu - 1,99.

Z czego wynikają tak dobre wieści dla kierowców? - Ceny w naszym kraju spadają, bo są pokłosiem tego, jak to wygląda na zagranicznych rynkach ropy - wyjaśnia dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw. - Patrząc choćby na cenę baryłki ropy rok temu (ponad 100 dolarów za baryłkę), w porównaniu z obecną (45-42 dolary), to jest to imponujące - dodaje. 

Pozostaje pytanie, jak długo polski rynek będzie na tym korzystał. - Przez najbliższe tygodnie paliwa - benzyna i diesel - stanieć mogą jeszcze o 15-20 groszy na litrze, ale to zależy od tego, czy właściciele stacji będą chcieli bardziej powalczyć o kierowców. Mamy na świecie nadpodaż surowca płynnego. Tradycyjne duże gospodarki (m.in. Chiny) nie kupują go aż tyle bo nie ma zwiększonego zapotrzebowania, więc nic dziwnego, że teraz te ceny są niższe. I w ciągu najbliższego miesiąca nie powinno się to zmienić - podsumowuje dr. Bogucki. 

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza