Farmer ze Smołdzina, 64-letni obywatel Holandii Wilhelmus van D. od prawie dwóch lat przebywa w areszcie. Na dzisiejszej rozprawie sąd poinformował, że Wilhelmus van D. jest podejrzany w poważnej sprawie, którą prowadzi przeciwko niemu Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku, a na początku marca tamtejszy sąd zastosował wobec niego miesięczny areszt.
Przeczytaj także: Pożar w Smołdzinie ujawnił gigantyczną plantację marihuany (zdjęcia)
Holendrowi przedstawiono sześć zarzutów mataczenia, straszenia świadków oraz podżegania do zabójstwa prokuratorki, która w Słupsku prowadziła sprawę uprawy konopi.
Wilhelmus van D. został oskarżony o uprawę 2102 sztuk konopi oraz przetwarzanie roślin w susz. Także - o nabycie i przystosowanie przyrządów do uprawy oraz o wewnątrzwspólnotowy wywóz do Holandii znacznych ilości środków odurzających. Kolejny zarzut oskarżenia to posiadanie 277 sztuk amunicji. Grozi mu do piętnastu lat więzienia.
Na ławie oskarżonych zasiadają także konkubina Holendra Anna A. i Janusz Sz.
Więcej we wtorek, 19 marca Głosie Pomorza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?