W ratuszu rozmowa trwała blisko godzinę. Jak się okazało, Chińczycy są zainteresowani kupnem w Słupsku budynku, gdzie mogliby stworzyć swoje centrum kulturalne, aby tam nauczać zainteresowanych m.in. języka chińskiego i esperanto. - Zaproponowaliśmy chińskiej delegacji obejrzenie budynku po IV Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Grottgera.
W trakcie rozmów jej przedstawiciele zadeklarowali, że w październiku wezmą udział w przetargu na sprzedaż tej nieruchomości - mówi wiceprezydent Marta Makuch. Jak się dowiedzieliśmy, Chińczykom spodobał się obiekt przy ulicy Grottgera, ale aby mogli go kupić, trzeba załatwić ministerialną zgodę na jego sprzedaż na rzecz zagranicznego inwestora.
Chińczycy spotkali się także z senatorem Kazimierzem Kleiną, który pomógł im w nawiązaniu bezpośredniego kontaktu z prof. Zbigniewem Osadowskim, rektorem Akademii Pomorskiej w Słupsku. Kilka godzin później przedstawiciele Uniwersytetu Zaozhuang oraz Prywatnego Uniwersytetu Ekonomicznego w Pekinie rozmawiali z kierownictwem Akademii Pomorskiej w Słupsku. W trakcie tego spotkania podpisano list intencyjny w sprawie współpracy, a Chińczycy zaprosili rektora Akademii Pomorskiej do złożenia wizyty w Chinach. Z naszych informacji wynika, że Chińczycy są zainteresowani wymianą profesorów i studentów między uczelniami.
W grę wchodzi studiowanie studentów chińskich przez dwa lata w Słupsku, studentów ze Słupska w Chinach oraz wzajemne uznawanie dyplomów. Poza tym władze chińskich uczelni chciałyby przysyłać swoich studentów na semestralne pobyty w Słupsku. Ponieważ takiej wymiany nie obejmuje Erasmus, Chińczycy musieliby płacić za naukę w Słupsku, ale wysokość ewentualnej opłaty ich nie przeraża.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?