Chomik i pies nie dla małego dziecka

Dzieci uwielbiają zwierzęta i zawsze zapewniają dorosłych, że będą o nie dbać i wyprowadzać na dwór.

Rzeczywistość często bywa zupełnie inna. Zwierzak jest formą rozrywki przez najbliższe tygodnie.
Potem muszą dbać o niego rodzice. Oni sami także popełniają inny błąd. Kupują swojemu maluchowi kota, po czym szybko okazuje się, że dzieko jest uczulone na sierść.

- Wybór zwierzaka dla dziecka powinien rozpocząć się właśnie od sprawdzenia, czy nasza pociecha nie jest na niego uczulona - mówi Anna Szakiel, kierownik sklepu zoologicznego Zoo Natura w CH Jantar w Słupsku. - Nie trzeba od razu robić testów u lekarza. Można na przykład pójść na kilka godzin do znajomych, którzy mają chomika, psa czy kota i sprawdzić, czy maluch nie kaszle, nie ma zaczerwienionych oczu, kataru czy plam na skórze.

Zwierzę, które ma być prezentem dla dziecka, powinno być odpowiednie dla jego wieku.

- Czterolatkom na pewno nie można kupować myszy czy chomików. Są one bardzo delikatne, a brzdące lubią brać je w ręce i tulić z całej siły, co robi im krzywdę. Małe gryzonie można kupić dziecku w wieku szkolnym - dodaje Anna Szakiel z Zoo Nautra. - Dla maluchów najlepsze są ptaki, na przykład papugi faliste lub kanarki, bo te trudniej się oswają i najczęściej znajdują się w zamkniętej klatce. Można też wybrać szynszyle lub królika. Są one większe i mają łagodne usposobienie. Ważne jednak wytłumaczyć dziecku, co może robić ze zwierzęciem, by nie zrobić krzywdy.

W myśl maksymy, że to pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, rodzice często kupują właśnie szczekające czworonogi.

- Pies jest wymagającym zwierzakiem. Przede wszystkim wymaga spacerów, a niektóre rasy częstego czesania. To raczej zwierzę dla rodziców niż dzieci. Denerwowany przez dziecko może ugryźć - dodaje kierownik sklepu zoologicznego. - Podobnie jest z kotami. Nie trzeba z nimi wychodzić, ale mają one specyficzne usposobienie. Chodzą własnymi drogami i nie chcą leżeć na kolanach, kiedy nie mają na to ochoty.

Zdaniem specjalistów rodzice nie powinni też kupować dzieciom rybek.

- Niestety, szybko mogą się one znudzić, bo dzieci mogą je tylko karmić. Bardzo często dzieci już po kilku dniach nie chcą nic przy nich robić i się nimi zajmować. Poza tym czyszczenie akwarium z przenoszeniem rybek to zajęcie dla dorosłych - dodaje kierownik sklepu.

Mała Miss i Mister 2011

Trwa nasza zabawa dla dzieci. Zdjęcia wszystkich maluchów biorących udział w plebiscycie można zobaczyć na stronie www.gp24.pl. Głosowanie na uczestników odbywa się za pomocą SMS-ów oraz kuponów drukowanych na łamach "Głosu" raz w tygodniu.

Oddanie głosu polega na wysłaniu na numer 71466 SMS-a o treści: GP.MISS.xx (gdzie xx to numer kandydatki z listy) lub GP.MISTER.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy).
Koszt wysłania SMS-a wynosi 1,23 zł z VAT. Z jednego telefonu można wysłać nieskończoną liczbę SMS-ów, na każdego z kandydatów.