Cięcia dwóch wiejskich szkół w gminie Miastko

Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz chce, aby zmiany weszły w życie od września 2020 r. Uczniowie z klas piątych i szóstych mają się uczyć w Szkole Podstawowej nr 3 w Miastku (w Słosinku i Piaszczynie nie ma klas siódmych i ósmych). Opinię w tej sprawie musi wydać m.in. kurator oświaty. Ostateczna decyzja należy do radnych. Projekt uchwał w sprawie zamiaru przekształcenia tych dwóch szkół znalazł się w porządku obrad sesji zaplanowanej na 24 stycznia br.

W szkole w Słosinku obecnie uczy się 52 uczniów i przedszkolaków (przedszkole - 14 dzieci, zerówka - 6, pierwsza klasa - 4, druga - 5, trzecia - 6, czwarta - 8, piąta - 4, szósta - 5). Z danych demograficznych wynika, że w kolejnych latach liczba uczniów może się potencjalnie zwiększyć w przedziale od 53 do 66, w zależności od roku. - Szkoła nie posiada sali gimnastycznej, a zajęcia z wychowania fizycznego odbywają się na boisku szkolnym lub w sali lekcyjnej, na parterze. Realizowanie tych zajęć w takich warunkach, w dalszej perspektywie kształcenia nie daje możliwości właściwego rozwoju fizycznego, który jest nierozerwalnie związany z rozwojem ucznia. Warunki lokalowe nie są na tyle dobre, aby mogły powstać tam gabinety np. chemiczne , fizyczne czy biologiczne - czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały. Szkoła ma 8 sal lekcyjnych (1 przeznaczona na salkę gimnastyczną, 2 na oddziały przedszkolne i 5 dla klas I-VI). Jeśli dojdzie od zmian pracę w tej szkole straci część nauczycieli i obsługi (jest 10 nauczycieli).
W uzasadnieniu do projektu uchwały czytamy jeszcze, że reorganizacja szkoły, to jedyna jej możliwość utrzymania w Słosinku. - Szkoła nadal pozostanie centrum kulturalnym i oświatowym dla tej miejscowości, a dzieci w wieku 3-9 lat pozostające w tej szkole będą realizowały obowiązek szkolny w placówce położonej jak najbliżej domu - czytamy. Pokreślono, że starsi uczniowie skorzystają uwzględniając nowoczesną bazę edukacyjną w SP nr 3.
Ratusz podkreśla, że powodu małej liczby dzieci, subwencja oświatowa nie pokrywa kosztów (płace, utrzymanie). Urzędnicy zaznaczają, że gmina i tak jeszcze będzie musiała wydać do 31 sierpnia 2022 r. 2,6 mln zł na przystosowanie obiektu do wymagań przeciwpożarowych (podobnie jest w innych szkołach).

W szkole w Piaszczynie uczy się obecnie 48 osób (przedszkole - 13, klasa zerowa - 7, pierwsza - 3, druga - 5, trzecia - 5, czwarta - 4, piąta - 5, szósta - 6). Po zmianach do placówki w kolejnych latach może uczęszczać od 44 do 52 osób (tak wynika z danych demograficznych i ten wzrost wynika z nowych przedszkolaków). Ratusz zauważa, że część rodziców z obwodu w Piaszczynie wybiera dla swoich dzieci pobliską szkołę w Kramarzynach (gm. Tuchomie), która jest większa, lepiej wyposażona i ma salę gimnastyczną.

W SP w Piaszczynie znajduje się 9 sal lekcyjnych i nie ma sali gimnastycznej. Zatrudnionych jest 12 nauczycieli (9,25 etatów). Jeśli zmiany wejdą w życie, część z nich straci pracę w tej szkole. Dodajmy, że gmina musi wydać 500 tys. zł na prace, które dostosują obiekt do wymogów przeciwpożarowych.
W uzasadnieniu do projektu uchwały czytamy jeszcze, że reorganizacja szkoły, to jedyna jej możliwość utrzymania w Piaszczynie.