Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz bliżej końca prac archeologicznych na Starym Rynku

Marcin Wójcik
Coraz bliżej końca prac archeologicznych na Starym Rynku.
Coraz bliżej końca prac archeologicznych na Starym Rynku. Łukasz Capar
Coraz bliżej końca prac archeologicznych na Starym Rynku. Wzrosła liczba odkrytych zabytków ruchomych oraz pogłębiła się wiedza o studniach.

Wbrew spekulacjom odkryte fragmenty dawnego ratusza nie pochodzą ze średniowiecza, chociaż znaleziono kilka gotyckich cegieł. Budynek, o którym mowa, istniał około XVII wieku. Głównym celem było odnalezienie śladów po młodszym ratuszu z XVIII wieku, ale zostało po nim tylko kilka głazów fundamentowych. Z czterech odnalezionych studni tylko jedna faktycznie nią była. Pozostałe obiekty, jak twierdzą naukowcy, służyły tylko jako zbiorniki, o czym świadczyły doprowadzenia i stalowe rury. Fragmenty siedemnastowiecznego budynku zostały “przecięte” podczas budowy nowego obiektu sto lat później.

Ciekawe tajemnice odkryły przed archeologami odkopane piwniczki, będące częścią XVII budowli. Tam znaleziono wiele naczyń ceramicznych, zachowanych w całości i we fragmentach. Ponadto odkryto mnóstwo monet i szklanych butelek. Jedna z odkrytych monet pochodzi z Meksyku. Część znalezionych obiektów mogła być na wyposażeniu dawnego ratusza. Ogólna liczba odkrytych zabytków ruchomych wzrosła od 120 do około tysiąca. Część z nich nie została jeszcze odpowiednio oczyszczona i przebadana.

- Wykopaliska zatrzymały się na głębokości trzech metrów, w niektórych miejscach wykopy są płytsze, ze względu na różne ułożenie warstw kulturowych - wyjaśnia Agnieszka Naleźny, słupska archeolog.

Definitywne zakończenie prac przewiduje się na połowę października. Dół zostanie wówczas ponownie zasypany, a plac na Starym Rynku wróci do swojego dawnego kształtu, jaki miał dotychczas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza