Coś zgubiłeś? Zobacz czy jest na naszej liście

Pani Violetta pojechała z mężem do hipermarketu Kaufland na zakupy.

- Gdy ja stałam przy kasie, mąż wyprowadził z samochodu psa na spacer. Chodził z nim po trawniku między
Kauflandem a pobliską Biedronką - opowiada nasza czytelniczka. - Gdy wróciłam z zakupami, poprosiłam
męża o otwarcie bagażnika. Wówczas okazało się, że nie ma kluczyka. Znajoma przyniosła kobiecie grabki.

Pani Violetta z mężem przeczesywali trawniki w poszukiwaniu kluczyka. Bez skutku.

- Do klucza dołączony był charakterystyczny brelok ze zdjęciem naszego psa. Bałam się, że po nim ktoś może rozpoznać nasz samochód i go ukradnie - mówi słupszczanka.

- Przez kilka nocy budziłam się i wyglądałam przez okno, patrząc, czy auto
jeszcze stoi na parkingu. Teraz wreszcie będę mogła zasnąć spokojnie. Bardzo dziękuję osobie, która znalazła kluczyk i przyniosła właśnie do was.

Czekają na właściciela

- pęk kluczy, w tym jeden bardzo nietypowy, znaleziony w poniedziałek, 5 listopada, w okolicy ulicy Tuwima w Słupsku,
- pęk kluczy ze srebrnym breloczkiem znaleziony w czwartek, 1 listopada, około godziny 18 na przystanku przy ul. Sobieskiego (przy budowlance),
- saszetka z dokumentami Józefa Makucha ze Słupska,
- dyktafon znaleziony na przystanku przy ul. Racławickiej w Słupsku,
- pęk kluczy w fioletowym etui znaleziony w autobusie miejskim w Słupsku,
- klucz na smyczy znaleziony obok sklepu Netto przy ul. Dąbrówki,
- legitymacja szkolna Mateusza Kępy ze Słupska,
- pęk kluczy znaleziony przy ul. Starzyńskiego w Słupsku, obok Podkowy,
- legitymacja studencka Cezarego Olszonowicza z Redzikowa,
- klucze w brązowym etui znalezione przy ul. Kołłątaja w Słupsku,
- dowód osobisty Sylwii Kołuckiej z Lęborka,
- klucz do mieszkania znaleziony przy al. 3 Maja w Słupsku przy Kredyt Banku,
- tablica rejestracyjna GS 64097.

Na rzeczy znalezione przez naszych czytelników czekamy od poniedziałku do piątku w godz. 10-16 w sekretariacie "Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. H. Pobożnego w Słupsku.