Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częściowa likwidacja

MACIEJ KAMIŃSKI
Z początkiem roku zmieniły się przepisy dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia pojazdów. Wprowadziła je ustawa z 22 maja 2003 roku o Ubezpieczeniach Obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polski Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Zmian jest sporo. Z pewnością ułatwią one życie kierowcom, ale też zmuszą właścicieli pojazdów wykupowania polisy i terminowego opłacania składek.

Częściowa likwidacja

Najważniejsze zmiany to częściowa likwidacja tzw. zielonej karty i włączenie jej do polisy OC, powiększenie sumy gwarancyjnej, "cennik" kar za brak tego ubezpieczenia, wydłużenie jego ważności w przypadku sprzedaży pojazdu.
Do tej pory polisa OC ważna jest tylko na terenie kraju. Z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej, tj. od 1 maja br. (najpóźniej od 1 lipca) po krajach członkowskich Unii oraz czterech niezrzeszonych - Norwegii, Islandii, Szwajcarii i Chorwacji - jeździć będziemy samochodem tylko z polisą komunikacyjną OC.

W cenę OC

Według nowej ustawy, w ramach obowiązkowego ubezpieczenia posiadacz pojazdu wykupi też zieloną kartę, której koszt będzie wkalkulowany w cenę OC. W krajach będących w systemie zielonej karty, ale które nie podpisały stosownej umowy z narodowymi biurami ubezpieczycieli komunikacyjnych, nadal obowiązywać będą stare zasady.
W podróżach po Europie zieloną kartę zastąpi polisa OC, którą trzeba będzie mieć przy sobie i okazywać na żądanie policji. Jeśli ktoś bez tej karty spowoduje wypadek, wówczas odszkodowanie wypłaci mu Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a potem wyegzekwuje je od winnego szkody.

Do końca kwietnia

Na razie zielona karta na terenie UE obowiązuje do końca kwietnia. Z taką właśnie datą ważności zielone karty wystawia za darmo PZU. Allianz też daje za darmo zieloną kartę wraz z polisą OC - do listopada 2004 r., podobny dokument wydaje Warta, ale ważne są one tylko 30 dni.
Najpóźniej w ciągu 12 miesięcy w każdym kraju Unii powstaną instytucje reprezentanta do spraw roszczeń. Dzięki temu u siebie, w kraju, w ojczystym języku załatwimy sprawy ubezpieczeniowe związane z kolizją czy wypadkiem, do którego doszło za granicą.

Suma gwarancyjna

Nowością jest zmiana sumy gwarancyjnej wynoszącej 600 tys. euro. Do takiej kwoty wypłacano odszkodowanie zarówno na szkody osobowe jak i uszkodzenie mienia. Zdarzało się więc, że nie dla wszystkich starczało pieniędzy na odszkodowanie. Nowe przepisy podzieliły sumę gwarantowaną na dwie części - teraz na każdą poszkodowaną w wypadku osobę przypada do 250 tys. euro, a na szkody materialne do 200 tys. euro.

Gdy sprzedajemy auto...

Do końca ubiegłego roku, gdy sprzedawaliśmy samochód, nabywcy oddawaliśmy także polisę OC. Zachowywała ona ważność przez 30 dni. Potem nowy właściciel musiał zawrzeć nowe ubezpieczenie. Teraz również oddajemy polisę nabywcy, ale jeśli w ciągu 30 dni nie wypowie on tej umowy ubezpieczenia, zachowuje ona ważność aż do końca okresu, na który została zawarta.

Jeśli nie mamy OC...

Wykupienie polisy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej jest obowiązkowe. W przypadku jej braku właścicielowi pojazdu grozi kara finansowa. Od nowego roku jej wysokość zależy od tego, jak długo jeździmy bez OC. Rozwiązanie jest korzystne dla tych osób, które tylko nieznacznie spóźniły się z wykupem polisy, bowiem stuprocentowa opłata zasadnicza jest ustalana dopiero po 14-dniowym spóźnieniu. Dla posiadaczy aut osobowych wyniesie ona równowartość 500 euro, autobusów i samochodów ciężarowych 800 euro, dla pozostałych pojazdów 100 euro.

Fundusz zbierze dane

Zmiany pomogą zaprowadzić porządek. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny będzie zbierał dane m. in. o umowach ubezpieczenia OC zawartych przez posiadaczy pojazdów mechanicznych. Będzie to możliwe dzięki prowadzeniu centralnej ewidencji pojazdów i zakładów ubezpieczeniowych.
Ale rzecz nie tylko w karze. Jakie będą np. konsekwencje tego, że spowodujemy wypadek i pieszy dozna groźnych obrażeń wymagających długiego i kosztownego leczenia? Pieniądze wprawdzie nie wrócą mu straconego zdrowia, dają jednak możliwość rekompensaty za poniesione cierpienia. Dlatego, aby poszkodowani mogli takie odszkodowania otrzymywać, każdy posiadacz pojazdu mechanicznego musi opłacić polisę OC. Zresztą taki ciąży na nich ustawowy obowiązek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza