Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeski szlagier z rekomendacją Volkswagena

Ireneusz Wojtkiewicz
f Stylistyka Skody Fabii natychmiast wpadła w oko znawcom, którzy trafnie prognozowali rynkowy sukces tego auta
f Stylistyka Skody Fabii natychmiast wpadła w oko znawcom, którzy trafnie prognozowali rynkowy sukces tego auta
To auto w wersji hatchback od razu wpadło w oko już podczas europejskiej premiery jesienią 1999 roku we Frankfurcie nad Menem. Dziś z powodzeniem atakuje pozycje liderów dotkniętego kryzysem polskiego rynku motoryzacyjnego

f Stylistyka Skody Fabii natychmiast wpadła w oko znawcom, którzy trafnie prognozowali rynkowy sukces tego auta

Szkoda, że Skoda jako marka dopiero teraz debiutuje w naszych redakcyjnych próbach. Ale dzięki uprzejmości pracowników Euro Centrum Tadeusz - firmy Joanny i Tadeusza Dudojciów, autoryzowanych dilerów Skody, Volkswagena i Audi w Koszalinie - Fabia występuje jako setne testowane u nas auto.
Jest nowiuteńkie (500 km przebiegu), a jego wersja nadwozia (sedan, czyli limuzyna) to nowość tegorocznej jesieni na krajowym rynku. "Coś", co "ma w sobie", pozwala Fabię sedan kwalifikować w segmencie aut klasy średniej niższej, choć jej pierwowzór to Volkswagen Polo - mały, kompaktowy samochód. Dokładnie nowe Polo, które pojawi się na rynku dopiero w przyszłym roku. Tymczasem Volkswagen, jako udziałowiec Skody od 1991 roku, dał jej pewne fory - Fabia jest montowana na płycie podłogowej, która ma posłużyć do montażu całkowicie nowych modeli Polo i Ibizy hiszpańskiego Seata.

W porównaniu z Fabią hatchback

wersja sedan jest dłuższa aż o 262 mm. Bagażnika niemal dwukrotnie większy, a po złożeniu oparcia tylnej kanapy przestrzeń bagażowa ma prawie 800 l pojemności. "Doklejenie" bagażnika wcale nie zepsuło wizerunku auta: sedan Fabii wygląda jak zaprojektowany od początku z rozmysłem, z zachowaniem właściwych proporcji trzybryłowego nadwozia, którego pierwowzorem jest przecież dwubryłowy hatchback.
Dostęp w wnętrza jest tak samo dobry jak do Polo, lecz Fabia oferuje zdecydowanie większą przestrzeń, porównywalną bardziej z Golfem Volkswagena. Środek też jest "volkswagenopodobny". Niewiele można zarzucić jakości materiałów oraz wykończeniu wnętrza. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie nieco surowego, monotonnego, lecz zadowoli każdego ceniącego sobie prostotę i praktyczność.

Nie pierwszej młodości

jest napęd Fabii, stosowany od dość dawna w Polo. Po 68-konnym silniku trudno się spodziewać, że zaspokoi "sprinterskie" ambicje użytkownika, lecz jest zaskakująco żwawy.
W naszym teście Fabia przyspiesza o prawie 2 sekundy szybciej, niż podaje producent. Pod względem elastyczności, czyli zdolności do energicznego wyprzedzania, nieźle sobie poczyna z rywalami. Prędkość maksymalna: nieco ponad 170 km/h, znacznie większa od podanej przez producenta. Znakomicie funkcjonuje skrzynia biegów, zużycie paliwa jest stosunkowo niskie. Do mankamentów trzeba zaliczyć trochę nierównomierną pracę silnika (rozgrzanego) na jałowym biegu, powodującą lekkie kołysanie nadwozia. Być może, to kwestia tzw. ułożenia auta, wymagająca większego przebiegu.

Nie ma co narzekać

na brak wygody z przodu lub tyłu. Fabia z powodzeniem spełnia rolę rodzinnej limuzyny, zwłaszcza dla młodych, będących jeszcze na dorobku małżonków z dziećmi. Rodzinie z dorosłym potomstwem też posłuży, nawet na dalekie wyjazdy.
Sprawdza się także jako podręczne auto typu miejskiego. Właściciele na pewno docenią sporo praktycznych schowków. Tzw. kieszenie są nawet po bokach oparć przednich foteli. W bagażniku jest wreszcie godny polecenia wielu innym producentom sposób na trzymanie w ryzach siatek (tzw. reklamówek) z zakupami - proste, lecz niezwykle przydatne wieszaki, usytuowane pod górną krawędzią otworu załadunkowego.
Przejrzystością i poręcznością charakteryzuje się ergonomia wnętrza, a kokpitu w szczególności - jest taki volkswagenowski. Kierowanie Fabią sprawia przyjemność, a dużym ułatwieniem jest efektywne wspomaganie kierownicy. Jej położenie można regulować w poziomie i pionie. Lepszemu "dopasowaniu" służy mechanizm regulacji wysokości siedziska.
Podczas jazdy w środku jest dosyć cicho. Układ jezdny odzywa się głośniej dopiero przy większych prędkościach na nierównych nawierzchniach. Widzialność we wszystkich kierunkach znakomita.

To już utytułowane auto,

mające m.in. 4 gwiazdki prestiżowej organizacji Euro NCAP za wyniki crash testów. Faktycznie Fabia daje duże poczucie bezpieczeństwa. Choć nie ma ABS, w próbach hamowania (prawymi kołami na mokrym piasku, a lewymi na asfalcie) zachowuje się zupełnie pewnie. Widać, pomaga korektor siły hamowania w tylnych kołach. Mniej pewna jest przy maksymalnej prędkości bez obciążenia, gdy na nierównościach trochę buja nadwoziem. Radzę więc nie dokazywać.
A poza tym warto mieć na uwadze inne trofea Skody Fabii - "Złotą Felgę" dziennikarzy polskich czy główną nagrodę za design (wizerunek nadwozia) w konkursie-plebiscycie "Autopremiera 2000". To tłumaczy popyt: w 3 minionych kwartałach, kiedy recesja na krajowym rynku motoryzacyjnym ponoć sięgnęła dna, Skoda miała ponad 1-procentowy wzrost sprzedaży. Dużo lepiej wypadła na rynku słupskim i koszalińskim, wskutek czego dotychczasowi liderzy mogli się poczuć zagrożeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza