Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człuchów: Jadowity pająk wypoczywa na Pomorzu

Tadeusz Matwijewicz
Jadowity tygrzyk paskowany sfotografowany w okolicach Człuchowa.
Jadowity tygrzyk paskowany sfotografowany w okolicach Człuchowa. Tadeusz Matwijewicz
Spotkaliśmy i sfotografowaliśmy niezwykłego na Pomorzu osobnika - pająka Tygrzyka Paskowanego. Ten jadowity stawonóg mieszka najczęściej nad Morzem Śródziemnym.

Już Titus Lucretius Carus (Lukrecjusz) rzymski poeta okresu republiki w swym dziele "De rerum natura" (około 60 roku p.n.e.) napisał, że "mała rzecz może dać przykład i tropy poznania wielkich". Tygrzyka wypatrzyłem zaledwie 10 metrów od mojego domu, w sadzie w Sieroczenie k. Człuchowa, myląc go początkowo z szerszeniem.

Największym spośród naturalnie występujących w Polsce pająków tygrzyk paskowany (Argiope bruennichi) może stanowić dowód i argument w sprawie globalnego ocieplenia. Tygrzyk paskowany, należący do rodziny krzyżakowatych przywędrował do Polski stosunkowo niedawno z okolic Morza Śródziemnego. Przez pewien czas można go było spotkać jedynie w dwóch, ciepłych stanowiskach tj. w Małopolsce i w Wielkopolskim Parku Narodowym.

Okazuje się jednak, że postępujące sukcesywnie ocieplenie również z Pomorza uczyniło krainę przyjazną tygrzykom. Tygrzyk paskowany jest bardzo charakterystycznym zwierzątkiem, którego nie można pomylić z jakimkolwiek innym pająkiem. Samica jak to bywa u pająków jest dużo większa od samca i ma tułów długości 25 milimetrów, podczas gdy jej bardzo rosły chłopak mierzy maksymalnie zaledwie 5,5 milimetra. Odwłok pajęczycy jest ubarwiony w charakterystyczne naprzemienne żółto - czarne pasy, a głowotułów pokrywa futerko z srebrzystych włosków. Tak piękne ciałko, zdobią długie zgrabne nogi co razem tworzy gwieździste stworzonko o średnicy wynoszącej około 5 - 6 centymetrów.

Tygrzyki mieszkają na nasłonecznionych łąkach i niewykaszanych trawnikach gdzie pośród wybujałych traw rozwieszają misterne sieci w których spodziewają się pasikoników i ważek co czyni je bardzo wyspecjalizowanymi kulinarnie. Pomimo niewątpliwej urody "nowego" polskiego pająka należy się wystrzegać bliższej z nim zażyłości, a szczególnie głaskania tygrzyka czy też zaczepnego szurania go bosą stópką gdyż w obronie swojej podmiotowości zapewne nie zawaha się użyć jadu, którego moc jest porównywalna z użądleniem szerszenia, do którego nomen omen, jest przecież bardzo podobny. Tygrzyki paskowane są objęte ścisłą ochroną gatunkową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza